Hej,
Niedziela. Niestety jutro już znowu poniedziałek. Co tu dużo mówić, jakoś za nim nie przepadam, jakoś za bardzo nie lubię szkolnych dni. Tym bardziej, że jutro mam sprawdzian, ale już mniej więcej się pouczyłam i nie jest aż tak źle.
A co dzisiaj ogólnie robiłam? Czytałam książkę, obijałam się, odpoczywałam, zasnęłam na jakąś godzinę i oglądałam serial i właśnie dopiero co skończyłam pierwszy sezon Jane the Virgin. I muszę przyznać, że to kolejny warty uwagi serial. Nie chcę tutaj spojlerować, więc powiem tylko tyle, jeśli jest za dobrze, musi przydarzyć się coś złego. Oczywiście jest w tej telenoweli wiele śmiesznych scen. Co najważniejsze ten serial jest nie do przewidzenia, nigdy nie wiemy co się wydarzy, to jest właśnie fajne, nie mamy co snuć dalekich planów Jane, Rafaela czy kogokolwiek. Fajnie, że nowe odcinki wychodzą co poniedziałek, dzięki temu kiedy będę już na bieżąco, nie będę miała wszystkich nowych epizodów jednego dnia. W końcu już we wtorek nowy sezon Faking it oraz nowe odcinki Awkward. Jestem ciekawa co będzie dalej. W sumie jestem ciekawa czy uda mi się wyrobić w czasie i mieć czas na seriale. W końcu one nie uciekną.
Chyba nic więcej nie mam do powiedzenia. Za chwilę pójdę się umyć, potem przejrzę tumblra i prawdopodobnie trochę się jeszcze pouczę, może zacznę nowy sezon Jane the Virgin albo poczytam. Zresztą później się okaże co wolę wybrać.
Miłego nowego tygodnia!
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.