Hej.
Sobota.
Czyli dzień kiedy przede wszystkim sprzątam, odkurzam do około południa. Później już mam wolne. Obecnie jest mi to obojętne. Jednak od września sobota znowu będzie moim ulubionym dniem. A już tak nawiązując do szkoły - na youtubie pełno już filmików typu back to school. Trochę nie rozumiem robienia takich filmików na początku sierpnia. Poza tym po co kupować nie wiadomo ile rzeczy, a w tym zeszytów drogich firm. Szczerze mówiąc ja najlepiej czułam się w szkole z torbą a w niej kilkoma zeszytami, długopisem i ołówkiem. Nic więcej nie było mi potrzebne. Nie rozumiem po co niektóre osoby noszą ze sobą kilogramy zbędnych rzeczy. Wracając do tematu drogich zeszytów, ja nie widzę różnicy pomiędzy takim w cenie 10 zł czy też 1 zł. Tylko tyle, że ten drugi wychodzi taniej. Nikt mi tu nie wmówi, że jakoś kartek jest lepsza, szczerze dla mnie się to nie liczy.
Podsumowując: Nie rozumiem sensu nadmiernych zakupów do szkoły, większość tych rzeczy albo się nie użyje albo po prostu je się gdzieś zgubi.
A co tu jeszcze? Pogoda zaczyna się poprawiać, w końcu taki dzień w trakcie którego nie było mi zimno. Ale to podobno ma się zmienić już jutro - co oznacza, że wróci deszcz. No cóż.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, rozłożyć łóżko, zobaczyć odcinek i przeczytać parę rozdziałów.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.