6 kwietnia 2019

He said something to make you laugh

Hej,
Sobota.

W ostatnich tygodniach większość sobotnich poranków spędzałam w szkole i dziś też nie było inaczej. Ale dla odmiany tym razem byłam tam z powodu ostatniej próbnej matury z matematyki. Zresztą już za miesiąc będę pisać te prawdziwe, strasznie to przeleciało. Ciekawe jak wtedy będzie wyglądał mój blog, może do odstresowania będę tutaj coś zamieszczać.

A oprócz tego była to dosyć normalna sobota. Tak jak zazwyczaj sprzątałam, myłam podłogi i nawet pomogłam przy zrobieniu sernika bez spodu. Jest świetny, ale jednak strasznie przeszkadzają mi w nim rodzynki.

Wieczorem za to spędziłam jakieś dwie godziny na platformie tej dodatkowej kwalifikacji, w końcu zrobiłam tam jakieś zadania. A przynajmniej widać, że byłam i coś jednak zrobiłam. Teraz nikt nie ma racji przyczepić się do mnie.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać, ale pewnie jeszcze trochę posiedzę i może coś poczytam albo zobaczę jakiś odcinek serialu.
grafika flowers and roses

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.