Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.
Strajk nauczycieli.
W szkole dzisiaj byłam, ale tylko na chwilę, głównie oddać jedną umowę. A co do samej szkoły, to razem ze znajomymi zagraliśmy sobie partyjkę chińczyka i poszliśmy do domu. Nieźle to wszystko wygląda. Jedynie zastanawia mnie to jak długo to się będzie ciągnęło. Najwyższa pora przygotowywać się samej do matury. Zresztą szczerze mówiąc nie widziałam innej opcji.
Byłam jeszcze w sklepie, a popołudniu upiekłam nawet ciasteczka z maszynki.
Wieczorem umyłam psa, a po tym jak on zasnął, tak i ja zasnęłam. I długo spałam. Może brakowało mi snu i to właśnie dlatego, bo nie pamiętam kiedy ostatnio tak mi się zdarzyło.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.