Hej,
Czwartek.
Dzisiejszy dzień był dosyć męczący, a to wszystko dlatego, że dziesięć godzin spędziłam w szkole. Strasznie dość mam już tego kursu, wolałabym nie musieć na nim być. Ostatecznie jakoś jeszcze przetrwam te ostatnie spotkania. Pociesza mnie fakt, że nie jestem w tej sytuacji sama.
Za dużo w domu nie zrobiłam, jedynie coś posprzątałam w kuchni i zrobiłam sobie kolację. Potem w końcu miałam trochę czasu dla siebie i ulubionej herbaty.
Obecnie pozostało mi spakować się na jutro, zrobić coś z aktualną lekturą na polski, umyć się, może zobaczyć odcinek serialu i iść spać. Bo jutro znowu przed siódmą muszę być na nogach. Ale za to popołudniu nie zostaję po lekcjach, dawno nie kończyłam o trzynastej. Co jutro wieczorem będę robić to jeszcze nie wiem, ale popołudniu może dokończyłabym mycie okien. Wszystko zależy od czasu i moich chęci, a mam nadzieję, że jutro jak wstanę będę ich miała aż w nadmiarze. Tym bardziej, że to może być mój ostatni dzień w szkole.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.