Hej,
Środa.
Skończyłam pierwszy sezon The Vampire Diaries. Tak jak już wcześniej wspominałam zakochałam się w tym serialu. I nawet cieszę się z tego że ma aż osiem sezonów, dzięki czemu też jeszcze dłużej będę mogła cieszyć się nim, każdym odcinkiem. Jak na razie robię sobie małą przerwę w Pamiętnikach wampirów dla innego serialu.
Zaczęłam nowy serial SKAM. Jest to norwerski serial telewizyjny i internetowy, dramat społeczny opowiadający o współczesnym życiu grona młodzieży z Hartvig Nissen skole w Oslo. Można go porównać do brytyjskiego Skins. Popołudniu zaczęłam go oglądać, a już jestem na dziewiątym odcinku - więc bardzo prawdopodobne, że na początku stycznia już go skończę i będę czekała na nowy, czwarty sezon.
Wczoraj a właściwie dzisiaj strasznie długo nie mogłam zasnąć, do drugiej w nocy po prostu sobie leżałam. Szczerze mówiąc nawet nie wiem dlaczego, chyba po prostu nie byłam zmęczona. Nienawidzę tracić czas. Wstałam o dziesiątej i za dużo dzisiaj nie zrobiłam. Jedynie umyłam buty i wybrałam sobie fragment Pana Tadeusza do recytacji no i oczywiście oglądałam seriale i byłam krótko na dworze.
Obecnie już się umyłam i za chwilę kontynuuję SKAM, może nawet uda mi się jeszcze dziś skończyć pierwszy sezon.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.