Hej,
Niedziela.
Serio przyjemna niedziela.
Dzisiaj wstałam tak akurat o dziewiątej. Zrobiłam obiad, dokończyłam film, zrobiłam herbatę i poleżałam trochę w łóżku z laptopem. Serio potrzebowałam trochę takiego relaksu. Później za to zrobiłam i kisiel i budyń, serio brakowało mi pieczenia. Zarówno wczoraj jak i dziś miałam taką chęć coś zrobić, ale na razie chciałam dać sobie trochę odpoczynku z pieczeniem. W grudniu planuję dosyć ostro z tym pracować.
Dopiero co się spakowałam i zrobiłam mniej więcej co musiałam. Oglądałam też kolejny odcinek Rolnik szuka żony.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, coś pouczyć, nastawić budzik na jutro i mogę iść spać. Jutro znowu poniedziałek.
♥
super blog..! zapraszam do mnie dopiero zaczynam
OdpowiedzUsuń