Hej,
Piątek.
Dzisiejszy dzień nie był aż taki zły do momentu drugiego próbnego egzaminu zawodowego. Poszedł mi strasznie źle, ale przynajmniej nie jestem sama, większość grupy miało podobne odczucia i wyniki. Za to już po lekcjach na takich dodatkowych zajęciach do egzaminu, gdzie robiliśmy faktyczny egzamin poszło mi znacznie lepiej. Wewnętrznie liczę na to, że w styczniu ten nasz realny egzamin to będzie podobnie prosty.
Rano strasznie mi się nie chciało wstawać. I z jakiejś strony miałam rację, żeby zostać w łóżku. Ale teraz to już nie istotne mam weekend.
Dzisiaj też piszę znacznie szybciej, a to z takiej racji, że za jakąś godzinę wychodzę ze znajomymi i wrócę bardzo późno albo bardzo wcześnie jutro. Zależy jak się na to patrzy.
Obecnie pozostało mi już tylko ubrać się, zrobić i mogę wychodzić.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.