7 listopada 2015

Sometimes it's hard to do the right thing

Hej,
Deszczowa sobota.
W sumie to nie była aż taka wolna ta sobota. Zacznijmy od tego, że wstałam już przed dziewiąta, w porównaniu do wczorajszego dnia to dosyć spora różnica, ale patrząc na to ze strony iż poszłam spać około północy to już nie tak długo.
Przynajmniej dzisiaj dosyć posprzątałam, zobaczyłam oba zaległe odcinki seriali z wtorku, czytałam książkę. Ale jakoś specjalnie nie odpoczęłam i tak jestem zmęczona. Może dziś pójdę szybciej spać i jutro będę bardziej żywa. Nie wyobrażam sobie tego, że jutro już znowu będę musiała się uczyć, a potem już znowu poniedziałek i nowy tydzień. Przynajmniej będziemy mieć wolną środę. Tym razem nie mam zamiaru wstawać przed dziewiątą, a przynajmniej ósmą. Jednak szkoda, że nie pójdę już ze sztandarem. Trochę przykre, no ale cóż. Przynajmniej nie będę musiała nigdzie wychodzić z rana, a tym bardziej w spódnicy.
No to co takiego dzisiaj robiłam? W sumie to chyba sprzątanie zabrało mi najwięcej czasu, a tak to była taka swobodna sobota.
No to co jeszcze tylko rozłożyć łózko, umyć się i mogłabym iść spać, ale pewnie potem i tak posiedzę trochę. Za chwilę już znowu dziewiąta, czas stanowczo za szybko mija. W sumie to mogłabym zrobić ćwiczenia z angielskiego i całkiem prawdopodobne, że je zrobię. Angielski akurat bardzo lubię, a poza tym jest dla mnie ważny.
Dzisiaj tak się obudziłam i pomyślałam, że fajnie byłoby wyjechać tak za granicę na jakiś miesiąc, dwa czy trzy. Zarobić tam, pochodzić po sklepach, pozwiedzać trochę i potem wrócić do kraju z powrotem. Ale do takiej wyprawy musiałabym być przynajmniej o kilka lat starsza, a w dodatku mieć już jakąś sumę na koncie, czyli już kilka miesięcy pracy w Polsce za sobą. Ambitne myśli zaraz po przebudzeniu, w sumie to może mi się to śniło. Nie no ale fajnie by było, a tym bardziej z jakąś osobą na której by mi zależało.

shopjawbreaking:

Take it all in.

4 komentarze:

  1. Szczególnie z taką osobą. Samemu bardzo ciężko jest być z dala od rodziny, to jest taki nagły szok. :(
    What is in the hat? BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nawet lepiej byłoby z bliską osobą :)

      Usuń
  2. Ciekawy post :)
    Zapraszam na mój blog i jeśli jesteś zainteresowana wspólnym obserwowaniem to daj mi znać :)
    Pozdrawiam cieplutko! :*

    http://ellane-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.