Hej,
Piątek.
Nareszcie ten dzień, kiedy to wieczorem mogę robić co chcę i nie przejmuję się szkołą, mogę położyć się spać bez wcześniejszego ustawienia budzika, dzięki czemu wstanę o której chcę.
A jeszcze zapomniałam wspomnieć o Hydropolis i kosmicznej kapsule, gdy to nasz przewodnik powiedział, że mamy wchodzić po dwie osoby, po czym wspomniał, że zeszła grupa zmieściła się w dwanaście osób. No to musieliśmy pobić rekord, jakoś się wepchaliśmy, po czym wychodząc zaczęliśmy liczyć, wyszło dwanaście, no to jeszcze raz. Za drugim podejściem było ciaśniej, ręce w górze i biodra obok siebie. Mimo wszystko jedną osobą pobiliśmy rekord i w sumie weszło trzynaście osób. To było świetne.
A co tam dzisiaj? Byłam w szkole na siódmą, napisałam kartkówkę z matematyki, która była cholernie trudna, praktycznie liczenie samych ułamków. Dostałam czwórkę, a to wszystko przez to, że najpierw policzyłam i zapisałam wzór, później skreśliłam obliczenia i policzyłam jeszcze raz, po czym znowu napisałam wzór, niestety nie skreśliłam tego pierwszego. Dzięki czemu nie mam piątki. Najważniejsze, że ja wiem, że umiem na piątkę. No trudno, teraz muszę trzymać się samych czwórek, żeby wyjść też z tą oceną na koniec roku. Oprócz tego, dostałam również z matematyki czwórkę z niezapowiedzianej karnej kartkówki, z której przeważnie były same dwóje i jedynki. Przynajmniej nie muszę iść jej poprawiać za tydzień. I kolejny przedmiot, w którym muszę się pilnować. Czerwony pasek na świadectwie w tym roku raczej jest nie możliwy, dziewiętnaście przedmiotów to zbyt dużo w tym większość nauczycieli wcale nie zamierza pomagać, a część z nich nawet nie powinna uczyć. No cóż. Ale za to z biegiem czasu zmieniłam zdanie co do jednej nauczycielki na pozytywne i w sumie chciałabym mieć z nią lekcje do końca technikum.
Ale co ja tam o szkole? Oglądałam zaległe odcinki Faking it i Awkward, za chwilę naleję sobie wody i pooglądam Shreka 2. W końcu coś na moim poziomie. Mogłabym zrobić jakieś lekcje, ale szczerze w to wątpię.
Miłego wieczoru
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.