Hej,
Czwartek.
Kolejny dzień dobiega końca.
Moje ostatnie dwa dni są pełen różnych rzeczy, wczoraj praktycznie cały dzień nie było mnie w domu, dziś byłam w szkole, byłam na kręglach z klasą, które wygraliśmy za frekwencję w całym roku, oprócz tego na w-f'ie biegaliśmy dwadzieścia pięć minut, ogólnie dosyć dużo kilometrów dziś pokonałam. Przez co też jestem dosyć zmęczona i marzę o kilku godzinach snu.
Ostatnio jak chciałam coś wydrukować, wszystko wychodziło na czerwono. Myślałam, że to wina braku czarnego tuszu. Wczoraj go wyciągnęłam, co mnie zdziwiło był do połowy pełny, no nic powiedziałam sobie, że dzisiaj to zobaczę. Włożyłam go z powrotem do drukarki i spróbowałam coś wydrukować. Później drukowałam kolejne dokumenty i normalny tekst wychodził na czarno, a szary od razu na czerwono. No cóż, ważne, że czarny działa.
Obecnie pozostało mi już tylko zobaczyć odcinek Słowa na R, pouczyć się na angielski, rozłożyć łóżko, umyć się i będę mogła kontynuować czytanie książki.
♥
Fajny blog!
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
.
Usuńświetny wpis, miłej nauki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis (kliknij)
.
Usuń