Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień zaczynamy od deszczu i braku słońca. Co w sumie dzisiaj za bardzo mi nie przeszkadzało. Jedynie byłam trochę zdziwiona, gdy obudziłam się o siódmej, a na dworze nadal było ciemno. No nic, jakoś strasznie nie padało, a takie delikatne mżenie idealnie pasowało do poniedziałku.
Dziś jak szłam do szkoły, tak tylko zastanawiałam się co do ocen, że szczerze mówiąc nie są mi one jakoś szczególnie potrzebne, dobrze byłoby mieć czwórki, ostatecznie trójki. Ale nie muszę strasznie się uczyć i być najlepsza we wszystkim. Mam też inne rzeczy niż tylko szkołę, chcę też zajmować się czymś co lubię. Nie wyobrażam sobie siedzieć w szkole osiem godzin, wracać do domu i dalej siedzieć w zadaniach, książkach. Jak dla mnie nie dało by się tak funkcjonować. Może w gimnazjum zależało mi bardziej na dobrych ocenach, na paskach nie szczególnie, były to fajnie, gdyby nie było - też nie byłoby źle.
Obecnie już spakowałam się, za chwilę rozłożę łóżko, umyję się i spłuczę maskę z włosów, zobaczę odcinek Słowa na R, pouczę się trochę na niemiecki, matematykę. A później przeczytam kilka rozdziałów książki i będę mogła iść spać.
♥
Za kilka lat, one nie będą miały znaczenia.
OdpowiedzUsuń:)