Hej,
Niedziela.
Co tu dzisiaj się takiego działo? W sumie to nic specjalnego.
Odrobiłam lekcje, byłam na wystawie kotów i zrobiłam pizzę. Oprócz tego czytałam książkę i zobaczyłam dwa/trzy odcinki Dextera.
Obecnie już się umyłam, został mi do zobaczenia ostatni odcinek drugiego sezonu Dextera i jakieś osiemdziesiąt stron książki.
Ostatnio zapomniałam jeszcze o tym opowiedzieć ile osób w piątek życzyło mi/nam miłego dnia. Zaczynając od mijanej kobiety na rowerze, a kończąc na moich nauczycielach. Po prostu wszyscy strasznie cieszyli się na te nadchodzące dwa dni wolnego. No cóż, teraz już znowu rozpocznie się nowy tydzień. Ale nie o tym chciałam wspomnieć, jak to miło uśmiechnąć się i powiedzieć coś przyjaznego do praktycznie nieznanych osób, uwielbiam po prostu gdy coś takiego spotyka się od tak. Wtedy widzę, że jest jeszcze nadzieja w ludziach.
Myślę, że każdy chciałby od czasu do czasu usłyszeć jakiś komplement od kogoś, dlatego też bądźmy pierwszymi, którzy pochwalą kogoś, czy nawet tylko uśmiechną się do drugiej osoby. Niby to tylko coś tak małego, ale jednak poprawia humor na większość dnia. A pamiętajmy o tym, że karma wraca.
Aktualnie jest w pół do jedenastej, jutro mam szkołę, praktycznie się nie uczyłam. Liczę, że ten poniedziałek będzie delikatny.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.