29 października 2019

And you let it burn

Hej,
Wtorek.

Tak mi się złożyło, że przy tej przerwie na Wszystkich świętych, dziś miałam ostatnie zajęcia. Dlatego też już jestem w domu. Uwielbiam to, że środy mam wolne, niektórzy moi znajomi jutro mają normalne zajęcia, więc udało mi się.

Mam w planach odpocząć, zrobić przynajmniej dwa ciasta (z dynią), zupę dyniową i może frytki, bo jakoś ostatnio wzięła mnie na nie ochota. Zresztą wszystko okaże się z czasem, co będę chciała robić, może za to uda mi się wyjść ze znajomymi.

Obecnie już się umyłam, prawie jestem w swoim łóżku, bo nie chcę siedzieć za długo. Wręcz przeciwnie, myślę wstać rano dosyć wcześnie. Uważam, że czym wcześniej się wstaje, tym dzień staje się dłuższy, ale wschodu słońca raczej nie myślę oglądać.
grafika breakfast, fall, and pumpkin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.