Dzisiaj normalnie dzień szczęścia,
byłam na rozmowie, aby mieć 6 z religii i powiedziała mi, że mam się nauczyć modlitwy i jutro przyjść, ale ja byłam taka fajna, że nauczyłam się tego na tej samej lekcji i od razu zdałam, więc prawdopodobnie mam czerwony pasek na świadectwie. Zaraz jak przyszłam do domu liczyłam to z jakieś 20 razy, na kalkulatorze zwyczajnym, tym w telefonie i jeszcze na kartce. Zawsze wychodzi to samo piękne 4,8 jak dobrze, akurat to, tylko ta jedna ocena mogłaby o wszystkim przeważyć.
Rano zapowiadało się na deszcz, ale tak czy inaczej było fajnie i słonecznie, bynajmniej trochę chłodniej, ale mimo wszystko i tak jest ciepło. Przez co też wyszłyśmy na dwór z koleżankami, dlatego też piszę dopiero teraz jak jest już trochę po 21, ale chciałam się podzielić z moim szczęściem. W ogóle myślałam, że w tym roku nie będę miała takiej średniej, a tu w ostatnim tygodniu tyle zmian, najpierw w-f, potem biologia, a teraz ta religia. Dobrze jest, teraz muszę to wszystko trzymać i niczego nie opuścić, bo wtedy to całkowicie przegram. Dobra, już nie będę tak cały czas nawijać o jednym więc kończę pa! a jutro piątek 13!
♥♥♥
#8dni szkoły
z tumblra
Gratuluje ocen ! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie. U mnie nowy post http://zulka-zuuulka.blogspot.com/2014/06/powrot.html Zapraszam :)
Gratulacje paska!!! :*Mi zostały 2 dni do szkoły:)
OdpowiedzUsuńmisiioolek.blogspot.com
Ooo :)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliaskibinskaoficial.blogspot.com/
:)
Usuń