No tak poniedziałek prawie minął, możemy się z tego cieszyć lub też nie, a ja nadal nie wyspana, będę musiała trochę odespać tą wycieczkę w zeszłym tygodniu, takie długie siedzenie tam i szybkie wstawanie było fajne, ale potem już tak nie. Jak odeśpie to potem znowu będę miała taką awaryjną energię.
Dzień całkowicie pozytywny i wolny, a do tego 5 ze sprawdzianu i 5 na koniec z fizyki oraz 6 na koniec z w-f'u no miałam niezłe zaskoczenie. Wzorowe zachowanie i dwie 6 na świadectwie to mnie bardzo cieszy.
A pamiętajmy teraz jeszcze tylko 11 dni szkoły, bynajmniej ja mam tyle. Najważniejsze to wytrzymać do wystawiania ocen i mamy wolne. Nie lubię tego czasu jak nic całkowicie mi się nie chce, a tak zazwyczaj jest pod koniec roku. Jakby to było bez kartkówek, no to jutro chemia, a w piątek angielski + list do samej siebie z przyszłości na środę. Mimo wszystko ten list to może być fajna sprawa, ale wolałabym bardziej taki prywatny, a nie mi go nauczycielka będzie oglądać. Ale to tylko do oceny, już nawet mam pomysł, jak zacząć, ale to będzie całkowicie dziwne, jakby mówić do siebie w towarzystwie.
#11dni
z tumblra
gratuluję ładnych ocenek :D
OdpowiedzUsuńłoo ale ocenki, szalejesz :D
OdpowiedzUsuńO tak wakacje przyjdą do nas już lada chwila :)
pozdrowionka :)
http://world-of-crazy-sisters.blogspot.com/
Um :)
UsuńGenialny post i cudowne zdjęcia. Niezwykle ciekawie piszesz i uważam, że osiągniesz jeszcze więcej niż osiągnęłaś z tak cudownym blogiem! :) <3
OdpowiedzUsuńZapraszam,
http://oliwia-blogg.blogspot.com/
(może odwdzięczysz się komentarzem?)