Dzień zapowiadał się upalny i tak też było, no to dobrym rozwiązaniem było zrobić coś co by odświeżało, a przy tym było bardzo dobre. Już od dłuższego czasu chciałam spróbować smoothie i dzisiaj przyszedł na to czas. Mów wybór padł na arbuza i oto tak powstało:
Muszę przyznać, że arbuz to jeden z moich najbardziej ulubionych owoców. A tak właściwie to on jest owocem czy warzywem (?) bo ostatnio czytałam o tym i jedni twierdzą, że warzywem inni zaś, że owocem, a jeszcze inni, że to owoc z rośliny pochodzenia warzywnego i ja chyba też tak myślę. Trochę to pogmatwane, no ale to potwierdza, że jest wyjątkowy.
Może w najbliższym czasie spróbuję zrobić mrożoną owocową herbatę.
Pogoda tak jak już wspomniałam dzisiaj bardzo ciepła i słoneczna, ale od chwili zaczęło grzmieć, czyli widać, że bez burzy się nie obędzie. W końcu weekend.
Nigdy nie pilam smoothie, a przynajmniej sobie nie przypominam haha. musze sprobowac to zrobic, bo kocham arbuzy!
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie <3
amimitte.blogspot.com
Warto, ja przedtem też nigdy nie piłam :)
UsuńDziękuję za obserwację
Nigdy nie piłam i nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńUpały nie dają niestety za wygraną, więc zimne napoje jak najbardziej ! :))
Uściski,
realweronika.blogspot.com
Dzisiaj też będzie taki ciepły dzień, może nawet spróbuję zrobić inne :)
UsuńAha ok :)
OdpowiedzUsuń