Dzisiaj już środa, ostatnia środa tych wakacji, co odczuwam trochę dziwnie. Z jednej strony, fajnie, że były (jeszcze są) wakacje, to długie nie określone spanie, późne chodzenie spać, wyjścia, a z drugiej to też trzeba wrócić do szkoły, w końcu to normalność, kiedyś zamiast do szkoły pójdziemy do pracy.
Pogoda nawet trochę się poprawiła, ale nadal jest mi tak strasznie zimno. Kto by pomyślał, że już pod koniec sierpnia będzie tak chłodno, a za pogodnie też nie będzie. Może jeszcze we wrześniu będzie ta końcówka lata. A jak nie no to cóż.
Dwa końcowe dni wakacji, oczywiście nie licząc weekendu. Teraz to takie wielkie WOW, a już drugiego września wszystko wróci do normy. Pewnie teraz jeszcze kilkanaście dni będzie głośno o powrocie do szkoły, ale to również szybko minie.
eh, nawet nie chce myśleć, ze już prawie koniec wakacji...:/
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
A będzie dobrze. :)
UsuńOstatnia środa wakacji - dlaczego?! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany post :)
Mój blog (klik)
Była pierwsza, to musiała też być ostatnia. :)
Usuń