Dzisiaj czwartek i znowu idę na urodziny, dobrze, że chociaż pomiędzy tymi z wtorku i dzisiaj był jeden dzień przerwy. I dlatego też znowu piszę szybciej. Ostatnie dni wakacji spędzam raczej aktywnie i głównie poza domem. Jutro piątek, a mimo to muszę iść do szkoły, aby dowiedzieć się, że w poniedziałek mamy być rano na sztandar i to chyba wszystko.
Dzisiaj pogoda znowu trochę dziwnie wygląda, niby świeci ostro słońce i jest dużo cieplej, ale czarne chmury na niebie wyglądają groźnie. Nie lubię takiej fałszywej pogody, niech ona się zdecyduje, ale no cóż taki mamy klimat. Oby w poniedziałek nie padało. Przejście ponad dwóch kilometrów w deszczu w spódnicy nie należy do najprzyjemniejszych. Opłakiwanie wakacji już chyba się skończyło, teraz mogło by ciągle świecić słońce, trochę ciepła nikomu nie zaszkodzi. O pogodzie to chyba tyle.
Mimo wszystko dobrze będzie wrócić do szkoły, bo zatrzymywać ani cofać czasu raczej nikt nie potrafi. :)
mi średnio chce się isc do szkoly...
OdpowiedzUsuńhttp://withmyownfeather.blogspot.com/
Tak czy inaczej nic nie zmienisz..
Usuń:)
Tak bardzo nie chcę wracać do szkoły... ;(
OdpowiedzUsuńhttp://openuppaula.blogspot.com/
.
UsuńJak możesz oceniać post, skoro nawet go nie przeczytałaś, a jeszcze bezczelnie pytasz się o obserwację. Jak ty byś się czuła jakby większość osób pod twoim postem pisało tak jak ty. Możesz liczyć, że nawet nie wejdę na twojego/waszego bloga.
OdpowiedzUsuń.
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńTo pewnie fajnie było na urodzinach :)
U mnie też pogoda dziwna, słońce z burzowymi chmurami :o
Ja tam lubię chodzić po deszczu *.*
http://my-beautiful-passion.blogspot.com/
Zajrzysz? :)
Ale jak potem dostanie się przeziębienia to już nie haha :)
Usuń