Hej,
Środa.
Po zmianie planu lekcji, w środy kończę o szesnastej. Tak czy inaczej wcale nie mam lepszego planu. Gdy kończyłam o szesnastej czterdzieści, miałam autobus piętnaście minut później. Obecnie muszę czekać ponad pół godziny. Przynajmniej wciągu tego czasu mogę posiedzieć w parku, a gdy już się tak siedzi, dużo się widzi, można do woli obserwować ludzi.
Co tu więcej się działo? No w sumie to nie za dużo, głównie że osiem godzin siedziałam w szkole. Nawet nie wiem po co ja do niej w tym tygodniu chodzę. Zupełnie nic nie robię. Nauczyciele też się nami jakoś nie przejmują, przy czym mamy większość zastępstw. Nie ma co narzekać, jeszcze tylko jakieś trzydzieści dni do szkoły i koniec pierwszej klasy.
Co jeszcze robiłam? Wróciłam do domu, posiedziałam trochę, dokończyłam odcinek Gry o tron, wyszłam na podwórko, zrobiłam maskę na włosy. I właśnie teraz tutaj siedzę. Pozostaje mi tylko zrobić zadania, spakować się, rozłożyć łóżko, umyć się. Oprócz tego chciałabym zobaczyć Na dobre i na złe oraz przeczytać rozdział książki.
Kolejny dosyć nudnawy, ale za to ciepły dzień. Obecnie czekam na sobotni wieczór i ognisko ze znajomymi. Oprócz tego cieszę się z bieżącej chwili. Wszystko będzie dobrze, trzeba w to wierzyć.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.