Dzisiaj już piątek, jakoś kompletnie mi się tak nie zdawało. Nadal myślałam, że jest sobota.
Klub wrotkowy zaliczony, było idealnie, pani dała nam na rękę takie świecące bransoletki, potem skończył się nasz czas i poszłyśmy się przebrać i oddać wrotki. Wszystko normalnie, wychodzimy, aż mówię czy my miałyśmy to zdjąć, chyba nie inaczej by coś powiedziała, a mimo to jak się zorientowałyśmy uciekałyśmy, nie potrzebnie, ale było fajnie. Potem żabka i kolejna butelka Arizony do kolekcji. Siedzenie na krawężniku przed jakimś domem czemu nie, ważne, że było dobrze. Dzień można powiedzieć idealny.
A już lecą Egzorcyzmy Emily Rose, kiedyś nawet to oglądałam, ale i tak zawsze boję się tego rodzaju filmów, może nie samych nich, ale później w nocy spróbować zasnąć albo iść do łazienki, a potem jednak pomyślisz, że nie musisz iść i wytrzymasz do rana. Najbardziej dziwne jest to, że jak główny bohater słyszy jakiś hałas to idzie sprawdzić skąd on dobiega, zamiast uciekać gdzie się da lub gdy wie, że ktoś jest na dole w domu i pyta się jakby czekał na odpowiedź: "jest tam ktoś?" i pakuję się tam. Ciekawiej było by gdyby jakaś osoba odpowiedziała, że to tylko ona i ma dalej iść spać, nie przejmować się, ale to nie jest podstawowa konstrukcja horroru. I tekst "film oparty na faktach".
♥♥♥
z tumblra
Też tego nie lubię w horrorach :/
OdpowiedzUsuńUmm :)
UsuńEffy <3 Uwielbiałam ją w serialu Skins :3
OdpowiedzUsuńJa też, najlepsza postać :)
Usuńfajna notka , ale nie umiem wymyśleć teraz żadnego sensownego komentarza..(?)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś mi pomóc i poklikać w linki w najnowszym poście? To dla Ciebie tylko kilka sekund i jeden Kliik , a dla mnie baaardzo dużo znaczy. Wiem także , ż bez Ciebie mi się nie uda .Może właśnie twój klik będzie tym decydującym klikiem? Miej serduszko ♥
http://Fidanzataa.blogspot.com
Aha, a przeczytałaś?
OdpowiedzUsuń