Już po weekendzie, choć dla mnie teraz to nie ma zbytnio znaczenia, piątek środa czy sobota, wszystkie dni są dosyć podobne. Za to we wrześniu będzie już inaczej, do tego dojedzie też szybkie wstawanie i wracanie do domu późnym popołudniem, wtedy już będę bardziej cenić weekendy. Ale to też tak szybko minie, zawsze tak jest. Dopiero co zaczynałam gimnazjum, a teraz został mi już ostatni rok, a wcale by się tak nie zdawało. Wszystko mija szybko, więc lepiej to co mieliśmy zrobić jutro zrobić dziś i nie odkładać tego dłużej.
Kolejny ciepły i strasznie duszny dzień, choć po południu zachmurzyło się, wcale nie padało, ale utrzymało się tak do końca dnia, teraz nareszcie szło trochę pochodzić po dworze przy świeższym powietrzu. Ale i tak dzień całkiem fajny.
♥♥♥
mój też :)
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? SILVER SNAKE na blogu!
Um :)
UsuńJa też się gubię w dniach.:P Ale pasuje mi to. ;) Właśnie od września nie wolno nic odkładać na później.:P
OdpowiedzUsuńhttp://mina-doimika.blogspot.com/
Masz rację, ale teraz też, bo kiedyś to 'jutro' może w ogóle nie nastać, więc.. :)
UsuńMi też teraz został już ostatni rok gimnazjum :p
OdpowiedzUsuńhttp://allexandrablog1.blogspot.com/
Ooo egzaminy, bierzmowanie, zakończenie, będzie nieźle :)
Usuń