Dziś już mamy nowy miesiąc, lipiec, to mój ulubiony miesiąc. Teraz już kompletnie wiem, że są wakacje. Dzisiaj żaden budzik mnie nie obudził i raczej długo jeszcze nie obudzi. Nie muszę szybko wstawać to też tego nie robię.
Jak dziś spojrzałam na siebie teraz, a z dwóch lat temu, to byłam całkiem inną osobą, myślę, że zmieniła się na lepszą siebie, nie tylko z samego wyglądu, ale głównie z charakteru, zauważyłam, że jestem teraz bardziej milsza dla osób, które są miłe dla mnie oraz tak samo na odwrót.
A jak tam wasze noworoczne postanowienia trzymacie się ich czy dawno odpuściliście sobie, ale nadal sami sobie wmawiacie, że jednak jest inaczej. Jeśli to pierwsze to gratuluję wam, bo w końcu to już pół roku minęło. Ten 2014 rok mija mi bardzo szybko i jak do teraz udanie, mam nadzieję, że taki też zostanie do końca.
Dzisiaj znowu pogoda sobie ze mnie zażartowała, ja już ubrana wychodzę na spacer z psem, a tu akurat zaczęło padać, no jak na złość. Ogólnie cały dzień był zachmurzony, czasem też popadało, a teraz nawet całkiem się trzyma. Dzisiaj przynajmniej ogarnęłam książki i zeszyty, więc dzień nie był, całkowicie bezużyteczny.
z tumblra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.