13 sierpnia 2015

Trying to take what's lost and broken

Hej,
No i co kolejny dzień prawie minął, a był również pozytywny jak też ostatnie dni, tygodnie, nawet miesiące. Tylko, że miałam lekko zły humor, strasznie łatwo się irytowałam, a wkurzało mnie prawie, że wszystko i wszyscy. Może po prostu taki dzień, bo teraz aktualnie jest bardzo dobrze. To pewnie dlatego, że jest czwartek trzynastego.
Widzieliście jakieś spadające gwiazdy. Ja siedziałam w oknie ponad godzinę i jakoś specjalnie nie zauważałam ich. Nawet trudno było dostrzec normalny gwiazd, a co dopiero spadające. Ale jeśli się nie mylę, to widziałam jedną. Jeśli życzenie kiedyś się sprawdzi to miałam rację, że nie był to na przykład samolot. Nie no, go raczej bym zauważyła.
Dzisiaj widoczność jest o wiele lepsza, niczym przeźroczyste niebo. Możliwe, że będę dłużej siedzieć, dziś nie jestem za bardzo zmęczona, a w porównaniu z wczorajszym dniem, to lekko wytrzymam do drugiej. Gdybym chciała to mogłabym nie spać całą noc, ale po co? Człowiek potrzebuje snu. Jeszcze pamiętam jak jeździliśmy nad morze, to zawsze w nocy, gdy byłam mała to spałam, ale w okolicach nastu lat można powiedzieć, że 'pilnowałam drogi' i dotrzymywałam towarzystwa. Ogólnie to chyba w czasie wczasów, najbardziej lubiłam podróż.
Co dzisiaj tak właściwie robiłam? Wstałam dosyć szybko, czytałam, oglądałam film, The first time, w końcu skończyła mi się seria American pie. A mam jeszcze jeden do skończenia, bo jestem równo w połowie, October baby. Ale wracając do ciągu dnia, siedziałam na podwórku i wyszłam na dwór na rower. W sumie to te wyjście mi zajęło najwięcej czasu. Na prawdę będzie mi tej beztroski brakowało. Chociaż i tak na początku i pod koniec roku szkolnego będzie się najwięcej wychodziło, być może z nowo poznanymi osobami. Zresztą zobaczy się.
Jest pozytywnie, przeczytam jeszcze z dwa bądź trzy rozdziały, przejrzę tumblra i albo pójdę oglądać gwiazdy albo dokańczać film. Zdecyduję za jakąś chwilę.

2 komentarze:

  1. i co wybrałaś?
    agnieszkaa-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posiedziałam przez chwilę w oknie, a potem położyłam się. ale zasnąć nadal nie umiałam. Film może ruszę jutro.
      :)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.