Piątek. Niestety ostatni oficjalny dzień moich ferii. Tyle dobrze, że już nikt inny nie będzie miał wolnych dwóch tygodni. Inaczej byłabym trochę zazdrosna.
Co tu dzisiaj udało mi się zrobić? Wstałam po dziewiątej, byłam w sklepie i na poczcie, kupiłam ekartę na autobus, zobaczyłam trzy odcinki serialu, zrobiłam część zadań. Mniej więcej przygotowałam się na nadchodzący tydzień. Powrót do szkoły nie powinien być aż tak ciężki. W sumie trzyma mnie jedynie to, że spotkam się ze znajomymi i po kolejnych trzech latach skończę tą szkołę, będę miała maturę, dwóch techników i pełno planów. Najbardziej liczę na jakieś pomysły co do mojej dalszej przyszłości. Na studia jestem otwarta, chociaż też nie wiem. Najpierw wolałabym gdzieś popracować, zarobić dobrze i wtedy może pomyślałabym o jakimś krótkim czasowym wyjeździe. Oczywiście żyć na stałe za granicą nie mam zamiaru. Ale nawet samo podróżowanie po Polsce może być ciekawe. Tym bardziej gdybym miała osobę z którą bym żyła. Zobaczy się, do tego czasu dużo może się stać.
Skończyłam drugi sezon Orange is the New Black. Zmieniła się trochę moja lista postaci, których nie lubię, Healy (doradca, zarządca) z niej został wypisany, Mendez aktualnie jest czysty. Za to nadal nie lubię byłego narzeczonego Piper Larrego i jej najlepszą przyjaciółkę Polly. Dodatkowo znielubiłam Vee i 'Crazy Eyes' Waren. Bardzo polubiłam Rossę, która umierała na raka jajnika, ale odeszła z więzienia w wielkim stylu. Ogólnie większość pozostałych postaci lubię. Obecnie jestem na trzecim odcinku trzeciego sezonu. Jak go skończę, będę musiała czekać na kolejny sezon. Orange is the New Black jak najbardziej spodobał mi się, jest wciągający i ma swoje przesłania, przynajmniej ja je tak odbieram. Nigdy nie myślałam, że będę oglądać serial o więzieniu i tym bardziej, że tak bardzo mi się spodoba.
Dobra, no to za chwilę rozłożę łóżko, umyję się, przejrzę tumblra i przeczytam przynajmniej rozdział książki. W końcu już znowu jedenasta.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.