Nareszcie piątek, ten tydzień minął znacznie szybciej niż myślałam. Minęły próbne egzaminy i teraz tylko czekać wyników, źle nie powinno być. Przynajmniej po jakieś co najmniej 12 punktów będzie. Ogólnie to bardziej się ich bałam przed niż gdy już pisałam. W poniedziałkowy wieczór szczególnie miałam taki atak. Dzisiaj miałam tylko o godzinę później, a dzień minął mi znacznie szybciej, nawet nie zauważyłam kiedy była ostatnia lekcja. Toteż dlatego, że był to też całkiem dobry dzień z powodu ocen, w końcu nie codziennie dostaje się: dwie szóstki z plastyki, jedną szóstkę i piątkę z religii, poza tym miałam dosyć dobry humor, którego ostatnio mi brakowało, a do tego ciągle się śmiałam, co było dosyć zaraźliwe. W skrócie mówiąc kocham piątki.
Ale teraz już o tym nie będę mówić mamy weekend, nareszcie. Jutro mam zamiar zupełnie odpocząć, odreagować, a w niedzielę wrócę do myśli o szkole i zrobię dwie prace na plastykę, później będę musiała się pouczyć na sprawdzian z geografii, następnie kartkówki z matematyki i angielskiego. Ostatni tydzień przed świąteczną przerwą czyli nauczyciele jak najszybciej starają się jeszcze zrobić jakieś testy. Ale tylko cztery dni i kilkanaście dni bez szkoły.
:)
fajny post fajne zdjencia jak zawsze
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
zdjęcia* ale do tego postu jest tylko jedno zdjęcie.
UsuńO tak, już zaraz będzie wolne ♥
OdpowiedzUsuńhttp://bunbons.blogspot.com/ zapraszam serdecznie do siebie na nowy wpis :)
:)
Usuń