Kolejny dzień, który z początku zapowiadał się na strasznie męczący i ciężki, a wyszło tak, że jedyną taką bardziej zajmującą lekcją była matematyka. Reszta to już same lekkie i dosyć przyjemne, na których w większości tylko sobie rysowałam. Dzień taki głównie dlatego, że wypadł sprawdzian z chemii, bo pani złamała sobie rękę. No cóż, do końca semestru jej nie będzie, z czego wypadną dwie lekcje, więc nie aż tak dużo. Była też już pierwsza próba z jasełek.
Pogoda coraz bardziej zimowa, więc też nie ma co mówić i już lepiej ubierać ciepłe swetry. Chyba, że ktoś lubi marznąć, ale do tego nie zachęcam. Już nawet pogoda w telefonie pokazuje w tle zaśnieżone drzewa, choć jak na razie za oknem takich nie ma. Ale już za niedługo, przynajmniej tak można to odebrać z temperatury, powietrza.
U mnie także coraz chłodniej, kto wie, może za dzień czy dwa w końcu spadnie śnieg :)
OdpowiedzUsuńhttp://bunbons.blogspot.com/ zapraszam ♥
Myślę, że najszybciej to tak około za tydzień/dwa tygodnie.
Usuń:)
fajne posty
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
...
Usuń