Now he sleeps on the corner

Hej,
Dzisiaj wzięło mnie na wspomnienia i czytałam posty z 2013 roku, fajnie spojrzeć na mnie, moje pomysły i wszystko co się działo dwa lata temu. Teraz widzę, że mój styl pisania trochę się zmienił, przynajmniej już nie piszę tutaj skrótami, których jakoś szczególnie nie lubię, zwłaszcza jak ktoś mi napisze 'hej, ct u cb?' wszystkie skróty siebie, Ciebie, Tobie strasznie mnie bolą.
Dzień głównie spędzony na odpoczywaniu, nawet nie mogłam wyjść na dwór i sobie odśnieżać, bo po prostu nie dopadało śniegu, a przy tym ten wczorajszy powoli się roztapia. Zachmurzone niebo, zero słońca, pogodnie nie było nawet przez chwilę.Jednak zielona herbata poprawia humor, na złą pogodę, na smutki, na kłótnię, na dobry dzień, na wszystko pomocna dobra herbata. Jak można jej nie lubić.
Tak to już nic bardziej szczególnego się nie działo, po prostu kolejny dzień, teraz sobie porysuję, zawsze chcę, ale potem o tym zapominam, bo ciągle jest coś innego do zrobienia. Potem ciepły prysznic i seriale, łóżko. Całkiem dobry plan na wieczór.
♥