Dzisiaj już znowu niedziela. Szczerze mówiąc to do południa są one całkiem fajne, przynajmniej nie przeszkadzają mi, ale później w okolicach osiemnastej, trzeba zacząć się uczyć, spakować się i ogólnie nastawić emocjonalnie i fizycznie, że już następnego dnia znów szkoła i niestety nie będzie dłuższego snu i wolnego czasu.
I że niby już jutro poniedziałek i sprawdzian z historii na który z jednej strony nie chce mi się uczyć, ale jednocześnie chciałabym dostać dobrą ocenę, bo jak na razie trzymam się czwórek. A za tym przedmiotem jakoś szczególnie nie przepadam. Do tego oczywiście możliwa jest kartkówka i pytania z lekcji. Całość razem aż zachęca do pójścia do szkoły. Zależy mi na dobrych ocenach, ale tak jakby za razem nie obchodzą mnie, co w zestawieniu razem wyklucza się, ale inaczej tego wytłumaczyć nie umiem. Staram się uczyć, ale też nie chcę przesadzać, jestem młoda, lubię wychodzić na dwór, być czasem nieobliczalne, a nie siedzieć przy zeszytach i tylko wkuwać nowe pojęcia, które i tak mi się nie przydadzą. "Szkoła przygotowuje dzieci do życia w świecie, który nie istnieje" tutaj te słowa akurat się zgadzają, raczej nie widzę potrzeby znania reakcji alkanów czy też rozkładania zdań na części pierwsze i nazywania ich. Jedynie poważniej traktuję języki obce, choć też z samej szkoły ich nie da się nauczyć. Zarzutów do dzisiejszej edukacji jest wiele, ale czy ktoś chce sprowadzić ją na właściwą drogę, gdzie szkoła staje się przydatna na co dzień.
Mój humor dzisiaj jeszcze bardziej mnie zaskakuje, odczuwam jakieś fale samopoczucia, czasem jest już nawet dobrze, ale za jakieś dziesięć minut wracam do wyjściowego zobojętnienia bądź smutku. Ale będzie lepiej, jeśli nie dziś to może jutro.
Hello March
♥
też mi się jutro nie chce iść do szkoły :((
OdpowiedzUsuńdamy radę!
www.casper-fashion.blogspot.com zapraszam do komentowania :)
:)
UsuńPowodzenia z historią, ja akurat na nią lubię się uczyć ale jutro czeka mnie chemia, a to już inna bajka :P Mam tak samo, nie da się tego za bardzo wyjaśnić ale to jest właśnie coś w stylu : zależy mi na ocenach, ale chcę też robić w życiu coś ciekawszego i mieć wspomnienia, jednocześnie chcę być przygotowana do szkoły ale myśl, że to na co poświęcę kolejne dwie godziny życia, wyleci mi za tydzień z głowy albo w ogóle się w życiu nie przyda, skutecznie mnie odciąga :P
OdpowiedzUsuńNiestety trzeba to jakoś przeżyć, a jednocześnie korzystać z życia.
UsuńWłaśnie dzisiaj czeka na mnie chemia
:)
Lubię tu zaglądać Kiedy kolejna notka ? . Kochana mam to ciebie ogromną prośbę dla ciebie to chwila a dla mnie to naprawdę ważne możesz po klikaci w linki odwdzięczę się z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPomożesz mi ? Poklikasz ? Byłabym wdzięczna. http://nicole-500.blogspot.com/2015/02/choies.html
Przed znakami interpunkcyjnymi(pytajniki, kropki..) nie dajemy spacji.
Usuń:)
Ja też mam wahania nastrojów to jest normalne u nas.:P
OdpowiedzUsuńmina-doimika.blogspot.com
No cóż, ale czasami to tak denerwuje.
Usuń:)
Oh, ale ten Marzec szybko przyszedł. Śliczne zdjęcie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmuminek-enter.blogspot.com
:)
Usuń