W tamte wakacje 2014 strasznie wkręciłam się w czytanie książek, przeróżnych, długich, znakomitych. Zazwyczaj dotąd osądzałam książki jako nudne lektury, które muszę przeczytać, a kiedy odbierałam to jako przymus, tym bardziej nie chciałam ich wtedy czytać, prawie nigdy nie przeczytałam do końca większości lektur, może zakończenia kilku poznałam, reszty albo w ogóle nie zaczęłam albo nie dotrwałam, wydały mi się wtedy zbyt przerażająco nużące. Teraz nawet trochę żałuję, mogłam znaleźć wiele innych dużo fajniejszych i ciekawszych, niestety mój poziom czytania jak byłam mała skończył się na krótkich pozytywnych bajkach. Ale mówi się lepiej późno niż wcale. Teraz gdy wkraczają do kin czy premier jakieś znane filmy na podstawie książki, którą akurat czytałam sama mogłam wyobrazić i zarysować sobie dane postacie, wyrobić sobie własną ocenę. Aktualnie zaczęłam książkę 'trzy metry nad niebem', jest dosyć lekka i przyjemna, szybko się ją też czyta, oprócz niej chciałabym też zacząć 'nie mów nic, kocham cię' i 'papierowe miasta'. Lecz ostatnio nie mam za dużo czasu i zostają mi tylko wolne wieczory w tygodniu i co poniektóre weekendy, przy czym zawsze wprasza się jakaś lektura, ostatnia to 'stary człowiek i morze' muszę przyznać, że jest to ciężka książka, może i ma mało stron, ale długo się ją czyta, ma ukryty sens, który zawsze można inaczej zinterpretować.
Ogólnie cieszę się bardzo, że poznałam potęgę książek, a zaczęło się od 'gwiazd naszych wina' przy czym szybciej widziałam film, teraz tylko czekam na ekranizację 'szukając alaski' będę mogła wypominać czego nie ma, co jest, co było inaczej i co się wydarzy.
Każdy może znaleźć coś dla siebie, podobnie jak też i ja znalazłam.
♥
a ja tak nie lubie czytac, mozliwe, ze przez brak czasu
OdpowiedzUsuńKiedyś też nie lubiłam, ale obecnie co poniektóre uwielbiam. Jak się spotka dobrą książkę, to nie potrafi się skończyć. Może ty jeszcze nie spotkałaś tej swojej pierwszej.
Usuń:)