Kolejny dzień, dzisiaj już niedziela. Snu o godzinę mniej, przy tym, że ja jeszcze nie odespałam tego obozu, jestem nadal zmęczona, specjalnie nawet nie złożyłam łóżka z myślą, że wrócę do łóżka i muszę przyznać fajnie sobie tak w nim poleżeć, oglądając powtórki trudnych spraw z całego tygodnia na polsacie dwa.
Wczoraj jeszcze zapomniałam wspomnieć o jednej sytuacji z obozu, a przechodząc do sedna sprawy o skrzypiącym łóżku. Tam razem z koleżanką miałyśmy łóżko małżeński, bo był to pokój czteroosobowy, mi to tam zupełnie nie przeszkadzało. I tak miałyśmy osobne materace. Od pierwszej nocy moje łóżko strasznie skrzypiało, ale już za dwa dni nie miałam tego problemu. Wtedy kiedy mnie aktualnie nie było w pokoju koledzy złamali dolną deskę podtrzymującą. Nic więcej się z nim nie stało, co najważniejsze przestało skrzypieć. A co do łóżek małżeńskich, chłopcy z pokoju pod nami też je mieli, ale w nim nie spali, woleli połamani spać na fotelach. No ale względem ich wyszło by to trochę dziwnie. A mimo to też złamali deskę z jednego łóżka, dodatkowo mieli rzekę z lodówki, w której najpierw wybuchnęła puszka z energetykiem. Do tego wszystkiego prawie spadł im telewizor i rozregulowali radio. Można powiedzieć, że przy tym wszystkim nasze jedno łóżko to nic. Ale tak jest zawsze na wycieczkach. Podsumowując to wszystko jeszcze jeden raz było wyjątkowo i szczególnie, ten kto nie jechał może tylko żałować.
Kolejna niedziela, co oznacza, że będę musiała się zebrać, może nawet trochę czegoś powtórzyć i liczyć, że nauczyciele dalej będą tacy mili. Jeśli nie to będę mogła przyznać, że co poniektórzy są lekko fałszywi.
Na spacerze już byłam, za chwilę spakuję się, wpiszę obóz do mojego zeszytu i nadal będę słuchać soundtrack'u z szybkich i wściekłych 7. To chyba dobry plan. Poza tym mogłabym się na chwilę położyć, bo dzisiaj większość dnia czuję jak oko mi skacze, to jest tak denerwujące. Ogólnie trzeba wykorzystać ostatnie chwile tego weekendu.
♥
Ja też kiedy jestem zmęczona lubię sobie poleżeć na kanapie i pooglądać telewizję ;) Życzę sukcesów i wytrwałości w dalszym blogowaniu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mjrm-madeline.blogspot.com/2015/03/romwe.html zapraszam serdecznie na mój blog. Proszę o klikanie w banery po prawej stronie bloga oraz w linki do ubrań, to dla mnie bardzo ważne.
Ja właśnie kompletnie zapomnialam o tym, że jest zmiana czasu i spałam aż do 13, masakra :) to dobrze, że jest niedziela
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała tak długo spać, ale u mnie raczej jest to niemożliwe.
Usuń:)
Jak ja tęsknie za takimi niewinnymi szkolnymi obozami, chętnie pojechałabym na jakiś ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje Cię już dłuższy czas ale miała przerwę, także zapraszam :)
http://skinnnyraspberry.blogspot.com
fajny blog
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
.
Usuń