Dzisiaj już czwartek, ale tak właściwie to ja już dzisiaj prawie zaczynam weekend. Bo jutro będę tylko na dwóch pierwszych lekcjach, po których trzecimi klasami jedziemy na targi edukacyjne, zobaczyć szkołę ponadgimnazjalną. Tak właściwie to idziemy tam tylko dlatego, żeby minęły lekcje. Potem już nie wracamy na resztę lekcji.
Dzisiejszy dzień zapowiadał się źle, ale szczerze mówiąc było całkiem dobrze, zwłaszcza dlatego, że miałam zaskakująco świetny humor, a oba sprawdziany poszły mi całkiem zachwycająco, polski był naprawdę prosty, a historię skończyłam po piętnastu minutach i resztę czasu tylko kontaktowałam się z innymi i poprawiałam co poniektóre odpowiedzi.
Pogoda też fajna, świeciło słońce, było dosyć ciepło, chociaż rano jeszcze było czuć chłód marca. Jutro podobno ma być zaćmienie słońca około dziewiątej/dziesiątej. Będę starała się pamiętać o tym i pilnować nieba.
Nareszcie przyjdzie tak długo upragniony piątek, a z nim weekend. Cieszę się podwójnie, bo od poniedziałku do piątku będę na wycieczce, a właściwie mówiąc na obozie naukowym. Ale tak jak myślę nie będziemy się tam przemęczać nauką, w większości będą tam wyjścia na dwór, basen, w góry, a w tym tylko częściowo do sal. Dobrze, że jestem w mocniejszej grupie, dzięki temu będę miała o jedną chemię mniej i przy tym cały piątkowy dzień wolny. Co więcej jak na razie nie wiem.
Dzisiaj chyba nawet będę miała trochę czasu, aby poczytać książkę, chyba, że zobaczę film z Paulem Walkerem. Nie wiem, jedynie muszę wyjąć torbę i wziąć długi prysznic.
♥
ja jutro też będę na 2 pierwszych lekcjach bo potem cała szkoła idzie na zawody xd
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga jeśli ci się spodoba zaobserwuj :)
Mój Blog - klik!
SUPER Post ! <3
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje?
Fajnie byłoby gdybyś zaczęła pierwsza :)
.
Usuń