Nadszedł i wtorek, w sumie był to dosyć dobry dzień. Szóstka z artystycznych, piątka z niemieckiego. Żadnego pytania i w sumie całkiem luźne lekcje.
Od samego rana była wspaniała pogoda, ciepło, słonecznie i przyjemnie, aż myślałam, że po szkole wyjdę na dwór i przy okazji się trochę poopalam. No cóż, mając ostatnią lekcje, nie miałam już złudzeń, że moje plany legły w gruzach. Zaczęło wiać i grzmieć, w drodze do domu dodatkowo natarłam się na deszcz. Na szczęście nie padało za długo przy tym też jak najszybciej wróciłam do domu. Jakąś godzinę później grzmienie wróciło i wtedy przyszła prawdziwa burza. Nie lubię ich, zawsze trochę się ich boję. Deszcz minął, grzmoty minęły, ale słoneczne niebo nie wróciło, za to zostało zachmurzenie.
Co dzisiaj takiego się jeszcze działo? Tak właściwie to nic wielkiego, wtorek tak jak każdy inny dzień, jedyną atrakcją była ta burza, którą już opisałam. Myślałam, że pójdę na dwór, poopalam się już, ale wyszło z tego tyle, że siedzę w domu i aktualnie piszę tego posta, jak tylko skończę spakuję się na jutrzejszy dzień i pójdę poćwiczyć. Później zostanie mi tylko zrobić maseczkę na włosy, poczytać trochę, wziąć prysznic, zobaczyć serial i biec w stronę łóżka, poleżę, poczytam i będę mogła iść spać, szybko mija ten dzień. Zresztą ostatnio wszystkie dni szybko mi mijają. Już za miesiąc będę po bierzmowaniu, dodatkowo właśnie tego 19 będę miała komers. Wygląda na to, że muszę poważnie rozpocząć poszukiwania sukienki i butów. Z tym, że jestem trochę wymyślata. No cóż, swoje zdanie i opinię biorę jako jedne z najważniejszych.
♥
Gratuluję dobrych ocen!
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://sosnowskaphoto.blogspot.com
:)
Usuńwybór sukienki i butów na takie imprezy jest świetną zabawą !
OdpowiedzUsuńskinnnyraspberry.blogspot.com
Mam taką nadzieję, nachodzę się po sklepach :)
Usuń