11 maja 2015

In the new car or in the crown whip

Hej,
Dzisiaj przyszedł kolejny poniedziałek.
Szczerze mówiąc myślałam, że będzie on przerażający, a okazało się, że nie był taki zły, głównie dlatego, że na żadnej lekcji nie byłam pytana. W sumie nawet te sześć godzin szybko minęło, ani się obejrzałam, a już była ostatnia lekcja.
Muszę przyznać, moje samopoczucie w ciągu kilku ostatnich dni kolosalnie podskoczyło, nie jest to nic złego, oprócz tego, że lekko martwię się, że po tym wielkim 'szczęściu' zaliczę gwałtowny dołek. Mam nadzieję, że jednak mój obecny humor pozostanie bez zmian na dłuższy czas. Ciągle mam ochotę tańczyć, biegać, chodzić, wyjść na dwór i ogólnie jest świetnie. Tak długo liczyłam na to, że będzie lepiej, aż w końcu jest. Bycie optymistą się opłaca.
Wczorajszym wieczorem brakowało mi czasu, długo nie myślałam o szkole, aż w końcu było po dwudziestej pierwszej i przypomniało mi się o wszystkim co miałam zrobić. Szybko odrobiłam zadania, poszłam się jakoś zwinnie umyć i wróciłam do nauki historii, po czym jeszcze musiałam poćwiczyć. Kiedy skończyłam okazało się, że jest po północy, a potem jeszcze przez jakiś czas wysyłaliśmy sobie snapy z osobami, które lubię, a również jeszcze nie śpią. Czy wspominałam już jaką mam szybkość odpisywania na wiadomości, koleżanka zapytała mnie czy jest coś na dzisiejszy dzień, we wczorajsze południe, jak się okazało odpisałam jej blisko pierwszej w nocy. Nie no czasami nie lubię siedzieć na facebooku i po prostu tam nie wchodzę, a jak wejdę bombarduje mnie milion pytań i spraw. Chyba nie muszę mówić, że lubię noce, po prostu one są fajne i wyjątkowe.
Dzisiaj pozostaje mi pouczyć się na niemiecki i chemię, poćwiczyć, zobaczyć część serialu, może trochę poczytać i wrócić do łóżka jeśli będę mogła szybciej zasnąć.
Jutrzejszy dzień po mimo sprawdzianu z wyżej wymienionej chemii, zapowiada się całkiem przyjemniej. Znowu będziemy tańczyć poloneza na artystycznych, muszę powiedzieć, że w naszym kalekim wykonaniu jest to najlepsza wersja tego tańca.
Dobrze, pora zbierać się i zająć szkołą, niemiecki jest dla mnie łatwy, głównie dlatego, że go lubię. Ale na przykład z chemią jest już gorzej zwłaszcza ze sprawdzianem z materiału z pierwszej klasy. No cóż, jakoś dam sobie radę, a jak nie to mogę liczyć na czyjąś pomoc.

clubroyals:

x

6 komentarzy:

  1. Powodzenia na chemii :)

    http://weraweronika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak mam, że zawsze gdy wydarzy się coś mega dobrego myślę, że teraz może być coś zlego, ale mam nadzieje, że u Ciebie tak nie będzie :)
    I powodzenia z Chemią

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba liczyć na to, że będzie dobrze, a nawet wspaniale
      :)

      Usuń
  3. Fajnie, że u ciebie wszystko dobrze się układa :) U mnie to ciężko stwierdzić... Raczej odechciewa mi się robić cokolwiek :P
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekaj trochę, lepszy czas sam do Ciebie przyjdzie :)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.