1 maja 2015

Even if I've got three strikes

Hej,
Dzisiaj już pierwszy dzień maja, Święto Pracy. Szczerze mówiąc nie zauważyłam nawet kiedy minął ten kwiecień. Był to trudny miesiąc, zaczynając od egzaminów, ale tak to było też kilka pozytywnych zdarzeń. Zostały już tylko dwa miesiące do wakacji, a patrząc bardziej dokładnie to nawet mniej niż dwa. Oznacza to, że muszę w końcu podjąć ostateczną decyzję co do mojej przyszłej szkoły, postarać się utrzymać jak najlepsze oceny, pomyśleć trochę o bierzmowaniu i patronie. Najważniejsze będzie jednak wytrzymanie w tej szkole z nauczycielami i ogólnie wszystkimi ludźmi, których ostatnio mam zupełnie dosyć. Muszę wreszcie policzyć ile dokładnie zostało dni do wakacji. Myślę, że maj minie również szybko co inne miesiące i już za chwilę będzie czerwiec, komers, zakończenie gimnazjum.
Dzisiejszy dzień jest całkiem pomieszany. Rozpoczynając od tego, że kolejny raz nie pomyślałam o wyłączeniu budzika i takim sposobem o 7:10 byłam na nogach, ale tylko na chwilę. Od razu wróciłam do łóżka. Czuję jakby była sobota, ale przecież jest piątek i dobrze o tym wiem.
Co dziś robiłam? Wyszłam na dwór, skończyłam czytać Hopeless. Cały czas myślałam, że jest to jedna książka z jednej serii, ale potem dowiedziałam się, że są jeszcze dwie kolejne części: Losing Hope oraz Finding Cinderella. Już teraz jestem na 70 stronie LH. Muszę przyznać, że jest to wspaniała historia. Książka zawiera trudne tematy, ale oprócz tego nadal jest o przyjaźni i miłości dwójki ludzi z przeszłością. Wzmaga wiele emocji, nie chce się jej przerywać, ciągle oczekując szczęśliwego zakończenia dla Sky i Holdera. Sądzę, że mało kto może się zawieść na tej książce, jest po prostu wspaniała. Jak najbardziej polecam.
Co jeszcze będę robić? Na pewno dalej będę wdrążać się w historię Holdera i Sky, możliwe, że później wyjdę na dwór, potem poćwiczę, a resztę piątkowego wieczoru spędzę chyba normalnie, nie przewiduję, że coś specjalnego się wydarzy, przynajmniej jak na razie tak się nie zapowiada. Gdyby pogoda była chociaż trochę lepsza, no niestety zostaje nam te 30 stopni na weekend majowy, po 10 na każdy dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.