Muszę powiedzieć, że czuję już świąteczny klimat, chociaż nie ma jeszcze zimy, a śniegu w ogóle nie widać, w Wigilię raczej będziemy mieć dosyć ciepłą pogodę. Po prostu jest cieplej niż w listopadzie czy też październiku.
Co robiłam cały dzień? Czytałam książkę, oglądałam serial, wyszłam na dwór, zrobiłam ciasto, zrobiłam zadanie i słuchałam świątecznych piosenek.
Czym bliżej przerwy świątecznej tym bardziej nie chce mi się uczyć. Dobrze, że zostały już tylko dwa dni, w których i tak praktycznie nic nie będziemy robić. Jutro skrócone lekcje, a we wtorek akademia, chociaż ostatnie dwa niemieckie pewnie i tak będą.
Właśnie teraz sprawdzałam zastępstwa na stronie szkoły, ale już wgłębiając się do tematu, zobaczyłam, że będą organizowane edukacyjne wyjazdy za granicę. No fajnie poczytałam wszystko, regulamin i tak dalej, a potem jedno smutne zdanie "dotyczy osób z klas 2,3 i 4" trochę przykre. Ale chciałabym jechać na taki trzytygodniowy program, w końcu taka okazji drogą nie chodzi. A podróż do Włoch, Wielkiej Brytanii czy też Niemiec byłaby dosyć kusząca, tym bardziej, że wszystko byłoby fundowane z dofinansowania UE. Gdybym mogła, już bym się zgłosiła na przyszłą część projektu.
Co tu by jeszcze powiedzieć? Breaking Bad bardzo mi się spodobało, ten serial jest nie przewidywalny, ale w nocy jednak wolę go nie oglądać, tym bardziej sama.
Co do książki to też się wciągnęłam, nie mogę się doczekać zakończenia. Nie chcę jej kończyć, ale jednak chciałabym już wiedzieć, jak całą sprawę wytoczy J.Lynn. No nic pewnie w nadchodzącym tygodniu się dowiem. Później czekają na mnie kolejne części, ale najpierw przeczytam W śnieżną noc tak akurat na czas świąt.
Na dzisiaj pozostaje mi się umyć, posiedzieć pocieszyć się wieczorem i iść spać.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.