Środa, z wszystkich dni tygodnia ten chyba był najbardziej wolny. Ogólnie to nie było jakiś takich trudnych lekcji, a sprawdzianu z polskiego nie było, bo nie było pani. Za to mieliśmy dwie matematyki, ale nie było źle, głównie to wprowadzenie nowego tematu. A trzy w-f'y to tylko przyjemność. I dwa angielskie, jeden z ulubionych przedmiotów.
Dzień deszczowy, od momentu kiedy się obudziłam, przez cały dzień i nawet teraz padał i pada deszcz. A wczoraj już miałam taki fajny pomysł jak się ubrać, no cóż może kiedy indziej. A taka pogoda nie jest zła, jeden dzień może sobie tam popadać, czemu by nie.
A dzisiaj nawet humor dobry, ale jeszcze może się zepsuć ciągle czeka na mnie 40 stron historii na jutrzejszy sprawdzian, ale też mam godzinę później. Tak to nawet nie będzie źle, jedynie to przesiedzieć jakoś te sześć godzin i z powrotem do domu.
Idę się uczyć, jak na razie całkiem dobrze u mnie z historią, więc wolę się tego trzymać albo potem szukać sprawdzianowej pomocy u innych ;)
hej
OdpowiedzUsuńmam pytanie :)
Jak to jest dokładnie z Sheinside ?
http://mivintly.blogspot.com/
Sama tak bardziej to nie wiem, ja z nimi nie współpracuję ani nic w tym stylu, musisz znaleźć jakąś inną osobę :)
Usuń