Dzisiaj już środa i zarazem ostatni dzień w szkole w tym tygodniu. Witaj przerwo świąteczna. Nareszcie będę mogła się wyspać, odespać ostatni tydzień i choć trochę odpocząć. Gdzie pewnie i tak za bardzo ten plan mi się nie uda, będę się budzić zbyt wcześnie albo w ogóle nie będę mogła zasnąć. Dzisiaj za to miałam wspaniały sen, po przebudzeniu spisałam go sobie jak najszybciej w notatkach, aby tylko nie zapomnieć, a potem zastanowiłam się czy to na pewno był sen, wydawał się strasznie realistyczny, tak jakbym cofnęła się w czasie dokładnie o rok i trochę poprawiła tamtą sytuację. Uwielbiam mieć fajne sny i jeszcze je zapamiętywać, przy czym zazwyczaj te fajne zapominam, a te z gorszym przesłaniem dla mnie akurat łatwo mi zapamiętać. W przyszłości jeśli będę miała jakiś strasznie pozytywny i fajny sen, zapiszę go sobie na kartce i dam do mojego zeszytu. Wtedy już na pewno o nim nie zapomnę. Czasami jest też tak, że nie pamiętam swojego snu do momentu, aż ktoś powie coś z nim się łączącego, a wszystko od razu mi się przypomina, odtwarza w głowie i w myślach.
Pogoda dalej pozostawia wiele do życzenia, mroźny wiatr, zachmurzenie z chwilowym śniegiem, ale dzisiaj chyba nie padał deszcz. Za to wieczorem pięknie świeciło słońce, chociaż nadal wiało. Kiedy siedzę w szkole albo zostaje w domu to lubię jak pada deszcz, ale gdy muszę wyjść na dwór, iść gdzieś to już wolę lepsze warunki atmosferyczne. Jak będzie w ciągu najbliższych dni nie wiem, gdyby było trochę cieplej może bym i poszła na dwór z ludźmi na dłużej, a jeśli będzie obecny deszcz czy też niska temperatura przewiduję dokończenie papierowych miast. Co właściwie będę robić i za chwilę.
Aktualnie nie muszę niczego robić, został mi tylko prysznic, a później łóżko. Zero lekcji, zero szkoły i fałszywych osób. Ogólnie to nie przepadam za bardzo za tymi świętami i tak miną jak każde inne zwyczajne dni.
♥
Nie no.. Ty masz pozytywny sen, a ja się cieszę z budzika, jak śniło mi się (po oglądnięciu ostrego dyżuru) robaki, dokładniej larwy w ciele człowieka, takie ciarki miałam.. :D
OdpowiedzUsuń♥♥ SALIblog>>kliknij!<<
Widzę, że miałaś wtedy bardzo przyjemny sen. Kiedyś tam śniło mi się, że węże pełzają obok moich nóg, jak się okazało skakałam po łóżku do momentu, aż się obudziłam.
Usuń:)
.
OdpowiedzUsuń