Ostatni dzień mojej przerwy świątecznej dobiega ku końcowi, czy odpoczęłam? nie. Czy zrobiłam chociaż połowę rzeczy zaplanowanych? tak. Czy zebrałam się już do szkoły na jutrzejszy dzień? nie, ani dosłownie ani emocjonalnie, torba leży w takim samym stanie jak ją zostawiłam tydzień temu. Czy zrobiłam dzisiaj coś sensownego? W sumie to poćwiczyłam, spisałam teksty fajnych piosenek i to chyba na tyle. Czy opłaca się nastawiać na jutro budzik i wstawać do szkoły? Moje serce i wszystko co chciało by spać, powiedziało by, że nie, ale rozum potwierdziłby, powiedziawszy, że niestety muszę. Ale pozytywnie myśląc, zostało tylko około 80 dni do wakacji. W ciągu, których napiszę egzaminy gimnazjalne i będę musiała dokonać słusznego wyboru dalszej szkoły i tego, co ja zamierzam robić w przyszłości. Niektóre osoby z mojego rocznika już zaczęły powtarzać do wyżej wspomnianych egzaminów, nic do nich nie mam, ale sama zadaję sobie pytanie po co(?) przecież testy te to głównie czytanie ze zrozumieniem, wiedza też jest potrzebna, ale na pewno nie wyuczymy się trzech lat gimnazjum w ciągu dwóch tygodni. Poza tym w roczniku 99 jest niż demograficzny, więc w większości wyborów szkół na mniej więcej naszym poziomie i tak nas przyjmą. Ja jakoś szczególnie się o nie nie martwię, wiem, a raczej liczę na to, że pójdzie mi dobrze, a przy tym nie zamęczam się stresem. Stresować zacznę się dopiero wieczorem przed pierwszym dniem egzaminów. Dwa tygodnie całkowitego myślenia o tym, jest zupełnie niepotrzebne. Trzeba wierzyć, że damy sobie radę. A jak nie to po prostu mieć szczęście i dobrze strzelać. Nie będzie aż tak źle, przecież to jeszcze nie matura. Dopiero potem za trzy/cztery lata będziemy się zamartwiać, dziś myślę, że jest to nam nie potrzebne.
Pogoda nawet trochę lepsza niż w ciągu ostatnich dni. Nie padał ani deszcz ani śnieg, co prawdopodobnie zapowiada poprawę warunków. Ale i tak w większej mierze było zachmurzone, a tylko co jakiś czas wychodziło słońce.
Ogólnie dzień w normie, jednak wolałabym dłuższe wolne.
♥
07.04.
Powodzenia na egzaminach :)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
One są dopiero za dwa tygodnie.
UsuńCześć, masz bardzo ładny blog i świetne piszesz posty.Ja też za bardzo nie odpoczełam. Powodzenia przy egzaminach.:) Może obserwacja za obserwację? Jeśli tak to ty zacznij i daj znać że moja kolej. :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogmoimzyciem.blogspot.com/
Pozdrawiam Cieplutko :)
.
Usuń