Następna niedziela, weekend to taki krótki powrót do wakacji, choć ja nadal nie czuję, że już jutro zacznie się drugi tydzień szkoły. Jutro już pierwszy sprawdzian, który w dodatku był zapowiedziany już pierwszego września. No cóż nauczycielka z polskiego się pośpieszyła. Jakoś na razie tego nie czuję, może za jakiś czas wpadnę w tą rutynę.
Dzisiaj kolejny ciepły dzień, jeśli jutro będzie podobnie to wiem w co się ubrać, a jeżeli jednak będzie trochę chłodniej to też wiem. Uwielbiam wybierać ubrania i myśleć w co się ubrać, ale czasami w ogóle nie wiem jak. No cóż. Wracając do pogody to przypominająca raczej pełen słońca lipiec nic już jak to w ostatnich dniach, które przypominały jesień. Ale w końcu jeszcze około dwa tygodnie kalendarzowego lata, więc powinniśmy korzystać z takiej pogody jak najdłużej.
Wszystko co dzisiaj zamierzałam zrobić chyba zostało wykonane, a jak nie to najwyraźniej nie było to aż takie ważne.
Mimo tego że dzisiaj niedziela dzień wcale nie był taki nudny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.