25 maja 2013

Wróciłam !

Wczoraj wieczorem wróciłam do domu, byłam ogromnie zmęczona, ale zadowolona.
Jedzenie było nawet dobre oprócz zup, których nie lubię (rosół, żurek), ale ognisko i drugie dania z obiadu były dobre.
Z pokojami na początku był zamęt, bo powinno to być ustalone już w szkole. Potem jeden pan i  kilka chłopaków poszło spać do innego ośrodka.
W nocy do 24 było fajnie, a od 1 do 6 na korytarzu czaiły się panie, wtedy za karę musiałyśmy robić 100 przysiadów, niektórzy chłopcy z naszej  klasy robili po 200, a my na początku zastanawiałyśmy się kto tak sapie za drzwiami...Najbardziej wkurzyły mnie dziewczyny obok, bo ponastawiały sobie po 20 budzików (musieliśmy oddać telefony nauczycielką) Jeszcze przed 1 poszłam specjalnie do nich żeby wyłączyły te budziki, a one wytłumaczyły się, że o tej porze wstają i idą do łazienki (jasne co pięć minut) Dlatego później jedna z pań latała po pokojach, żeby to wyłączyli. Trzeba być na serio głupim, aby nastawić nauczycielom budzik i się jeszcze dziwiły, że pannie czatowały a korytarzu. Był na nie klasowy hejt. Oprócz nich to było fajnie, przeszłam około 12 kilometrów, sama jestem z siebie dumna. Teraz za to bolą mnie nogi.
Wycieczkę uważam za udaną  :)

3 komentarze:

  1. B. ładny wygląd. Na prawdę.
    Do tego ciekawie się zapowiada. Jeśli znajdę czas to wpadnę częściej :3
    Może obserwacja za obserwację?
    Zaobserwujesz=Zrobię to samo :)
    Nie oszukam Cię :)
    http://youaremydefinitionofhappinesss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie , że wycieczka udana .
    A te panie musiały być męczące tak chodząc po korytarzu .
    + Obserwuje i liczę na rewanż .
    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcieliśmy chodzić w nocy po pokojach a tu. Jakby ktoś wyszedł z pokoju to było by to pójście na śmierć. A ogólnie to udana :)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.