31 marca 2019

Goodbye March!

Hej,
Niedziela.
Ostatni dzień marca.

Był to dobry miesiąc. Krwiodawstwo po raz czwarty, Kraków, trzydniowe wolne, wiosna.

Dzisiejszy dzień był naprawdę dobry. W końcu miałam czas, aby nadrobić seriale, trochę posiedzieć, spokojnie wziąć prysznic i nałożyć maskę na włosy. I nareszcie nie myśleć o szkole, kursie, kwalifikacji czy innych rzeczach.

Skończyłam pierwszy sezon Legacies. I chociaż aż tak bardzo nie podoba mi się ten serial, to jednak z ciekawością i oczekiwaniami, czekam na drugi sezon.

Nawet wieczorem zrobiłam pierniczki, w tym niektóre w kształcie zająca, ale także choinek. Chyba to od razu widać, że wolę Święta Bożego Narodzenia. Jednakże postaram się, aby te nadchodzące święta były naprawdę przyjemne.

Obecnie pozostało mi jeszcze umyć się, spakować na jutro i zrobić jakieś zadania, bo chyba coś mam zadanego. Może jeszcze zacznę jakiś odcinek serialu albo przeczytam rozdział książki. Wszystko zależy od tego ile czasu i chęci będę miała.
Znalezione obrazy dla zapytania goodbye march

30 marca 2019

Walking down 29th and park

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem dobry.

Za bardzo się nie wyspałam, bo już o siódmej byłam na nogach. Znowu byłam w szkole, tym razem na zaliczeniu z dodatkowej kwalifikacji. Ale za długi czas też tam nie zostałam, miałam inne rzeczy do załatwienia.

Była to prawie normalna sobota, sprzątałam tak jak zawsze, odkurzałam, myłam podłogi, zrobiłam coś przy obiedzie i w sumie tak jakoś dzień mi minął.

A wieczorem razem z znajomymi mieliśmy ognisko. Oficjalnie sezon został otwarty. Dopiero co wróciłam, dodam tego posta z ustawioną datą. Teraz jeszcze się umyję i pójdę spać, bo jest już dosyć późno, a dodatkowo noc będzie o godzinę krótsza.
grafika bonfire, photography, and nature

29 marca 2019

When you're with me I'm alright

Hej,
Piątek.

Dzisiaj zamiast normalnie być w szkole to byliśmy w teatrze w Krakowie. Było naprawdę fajnie, tym bardziej że to taka ostatnia nasza klasowa wycieczka. W dodatku było dosyć ciepło, nie wiało aż tak bardzo i miło spędziliśmy ten czas.

Do naszego miasta wróciliśmy nawet dosyć szybko, ale jeszcze kolejne półtora godziny rozmawialiśmy ze znajomymi. Szczerze potrzebujemy takiego czasu, kiedy jesteśmy sami, nikt nas nie słyszy i możemy poruszać wszystkie tematy.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Jutro znowu wstaję dosyć wcześnie, bo idę na zaliczenie z dodatkowej kwalifikacji. Jedynie liczę na to, że w niedzielę się wyśpię, a przynajmniej zostanę w łóżku do dziewiątej.
grafika delicious and food

28 marca 2019

Praying you stay by my side

Hej,
Czwartek.

Dzisiejszy dzień był zupełnie inny niż normalnie. A to głównie dlatego, że przed południem nie była w szkole, a u lekarza z powodu bilansu na zakończenie szkoły. Ostatecznie byłam na dwóch lekcjach, okienku i kursie, który znowu się nie odbył do końca z powodu problemów technicznych. Ciekawie to się zapowiada. Jednak wolałabym to skończyć przed maturami.

Obecnie dopiero co się umyłam. Teraz pozostało mi spakować się na jutro i poczekać aż wyschną mi włosy, żeby mogła iść spać. W międzyczasie albo chwycę się książki albo zobaczę odcinek serialu. Jutro wstaję dosyć szybko, dlatego też nie chciałabym iść spać za późno. Ogólnie następne dni będą dosyć napięte, więc muszę wyspać się na zapas i dobrze rozplanować sobie czas.
grafika fashion, girl, and hair

27 marca 2019

Chasing highs day and night

Hej.
Środa.

Dzisiaj zamiast w szkole to byłam w Katowicach na targach szkół wyższych. Mam dwa długopisy i sporo ulotek i innych rzeczy do przejrzenia. W sumie to fajnie było, przynajmniej miałam trochę czasu żeby porozmawiać z osobami, które studiują na danej uczelni.

Po południu znowu byłam na kursie. Do domu wróciłam wieczorem i szczerze mówiąc nic mi się już nie chciało.

Skończyłam drugi sezon Beverly Hills, 90210.
Naprawdę polubiłam ten serial i cieszę się z tego ile ma sezonów. Kompletnie trafił w moje gusta i naprawdę pozostanie jednym z moich ulubionych.

W końcu spróbowałam nowego redd'sa mango i cytryna. Muszę stwierdzić jest o niebo lepszy od somersby o tym samym smaku. Jeszcze tylko pozostał mi dziki sad z tej nowej fali "piw" z mango. Może też okazać się dobre, wszystko zależy, kiedy uda mi się je znaleźć. Ale teraz już na nic nie poluję, tym bardziej że tego redd'sa znalazłam w Lidlu przypadkiem.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i spakować na jutro. Musiałabym też zrobić jeden arkusz z matury z matematyki. Ale to czy jutro idę do szkoły jest dosyć niepewne, bo możliwe, że w końcu pójdę na bilans.
grafika coffee, drink, and food

26 marca 2019

Ain't no reason left to hide

Hej,
Wtorek.

Dzisiaj nawet się wyspałam. Bo aż wstałam trochę szybciej niż musiałam, dzięki czemu miałam też trochę więcej czasu dla siebie rano.

Za to do domu wróciłam dopiero późnym popołudniem, a to głównie dlatego, że w końcu były te zajęcia z kursu. Tym razem program działał.

Wczoraj kupiłam sobie nowego redds'a o smaku mango z myślą, że będzie na dzisiejszy wieczór, ale jak wróciłam do domu to jakoś wydawało mi się to już za późno na piwo. Więc może jutro będzie jego wielki moment, oby było lepsze od somersby.

Obecnie już się umyłam i nałożyłam maskę na włosy, bo ostatnim razem jej nie dałam i w jakimś stopniu czułam, że czegoś moim włosom brakowało. Teraz pozostało mi zebrać się na jutro i iść spać. Ale jeszcze trochę czasu poczekam, aż wyschną mi włosy i w międzyczasie zobaczę jeszcze jeden odcinek serialu. A może zrobię coś bardziej produktywnego.
grafika animals, beach, and beautiful

25 marca 2019

Without you I'm colorblind

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Już dosyć późno, a jeszcze nie zrobiłam nic do szkoły. No cóż, będę musiała się sprężyć, bo jednak nie chcę iść spać za późno. Tym bardziej, że nie wiem czy jutro będzie ten kurs z księgowania czy też znowu nie.

Dzisiejszy dzień nie był zły, wróciłam do domu dosyć szybko, odpoczęłam trochę, byłam w sklepie i zrobiłam ciasto z batata. Osobiście jeszcze nie wiem co o nim myśleć, zresztą nie wiem czy mi wyszło czy też nie. Chyba wolę jednak bardziej tradycyjne wypieki.

O i zapomniałam powiedzieć, że wczoraj zobaczyłam film "Strażnicy cnoty" całkiem przyjemna komedia, w niektórych momentach lekko żałosna, ale nie powiem dobrze się to oglądało. Takie akurat na niedzielne odstresowanie, które wtedy było mi potrzebne.

Obecnie już się umyłam, zrobię co muszę, może dokończę odcinek serialu i kładę się spać.
grafika beautiful, flowers, and travel

24 marca 2019

City lights passing by

Hej,
Niedziela.


Dzisiejszy dzień był całkiem dobry. Wstałam po dziewiątej, zrobiłam coś przy obiedzie, trochę posiedziałam na podwórku, na obiad zrobiłam sobie uszka z barszczem. Zostało ich jeszcze trochę w zamrażalce ze świąt. Nie zdziwię się jeśli zostaną one do Wielkanocy.

W końcu schowałam do albumu zdjęcia ze studniówki i sprzątnęłam wszelkie kartki w torbie ze szkoły i w teczkach z różnymi rzeczami.

Obecnie dopiero co się umyłam, zrobiłam maseczkę na twarz i spakowałam się na jutro. Teraz pozostało mi już tylko poczekać aż wyschną mi włosy i będę mogła iść spać. Całkiem możliwe, że jutro już będą zajęcia z kursu, przez co będę w domu znacznie później. Ale to się okaże z czasem.
grafika coffee, morning, and tea

23 marca 2019

As long as you're with me

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień zaczęłam dosyć wcześnie, a to dlatego, że rano znowu szłam do szkoły na zajęcia z dodatkowej kwalifikacji. Było dobrze i w sumie dosyć szybko wróciłam do domu.

Sobota taka jak zazwyczaj, zrobiłam coś przy obiedzie, posprzątałam, umyłam podłogi, nawet umyłam zimowe buty, bo w końcu już wiosna. Sporo czasu byłam też na podwórku, naprawdę dziś była świetna pogoda, chociaż z rana była tylko mgła i na horyzoncie nie był zauważalny taki piękny dzień.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Dziś jestem dosyć zmęczona, ale to jedyny wieczór, kiedy mogę siedzieć trochę dłużej, dlatego też z tego skorzystam. Jutro myślę wstać dopiero około dziewiątej rano. I tak to będzie jakieś dwie godziny później niż przez większość tygodnia.
grafika drink, flowers, and girl

22 marca 2019

It don't matter where we are

Hej,
Piątek.

Oficjalnie posiadam tytuł technika ekonomisty.

Zdałam drugi egzamin zawodowy nawet lepiej niż pierwszy. Osiągnęłam z części teoretycznej 93% i z części praktycznej 97%. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takich wyników, do końca miałam nadzieję, że zdałam, ale nie chciałam być zbyt pewna.

No to teraz pozostało mi w czerwcu zdać dodatkową kwalifikację i będę mieć drugiego technika.

Po lekcjach jeszcze byłam na zajęciach z tej jeszcze jednej kwalifikacji, wróciłam do domu, trochę odpoczęłam, zobaczyłam dwa odcinki seriali, a wieczorem jeszcze odkurzyłam cały dom. Bo jutro nie miałabym na to za dużo czasu, bo znowu idę do szkoły.

Obecnie już się umyłam, nawet nałożyłam maskę na włosy i maseczkę na twarz. Takie piątki lubię, a przynajmniej moje ciało i moje samopoczucie. Z drugiej strony fajnie wyjść ze znajomymi na piwo czy do klubu, ale czasami warto pobyć z samym sobą i zadbać o siebie.
grafika food, coffee, and fruit

21 marca 2019

There's so much for us to see

Hej,
Czwartek.

Pierwszy dzień wiosny.
Dzień wagarowicza.

Z racji dzisiejszego święta zamiast do szkoły to ze znajomymi poszliśmy oddać krew. Dobry miałam pomysł, bo tym razem nikt nie może się do nas przyczepić, że nie było nas w szkole, zwolnienie od lekarza moim zdaniem jest wystarczającym dokumentem, aby nie mieć nieusprawiedliwień.

Poza tym był to całkiem dobry i przyjemny pierwszy dzień wiosny, chociaż jej to tak do końca jeszcze nie widać.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, spakować na jutro i zrobić jedno zadanie. I mogę iść spać, jutro dowiem się czy mam tytuł technika.
grafika belleza, hello, and primavera

20 marca 2019

Come on, keep it going

Hej,
Środa.

Dzisiaj już dodatkowe zajęcia, kurs odbył się, przez co do domu wróciłam później. Jednakże i tak nic praktycznie nie zrobiliśmy, bo program nie chciał działać, coś było z nim nie tak. Przez co ze znajomymi poczekaliśmy sobie godzinę, a potem dwie następne spędziliśmy na rozmawianiu. Po tym czasie wychodziłoby na to, że wykorzystałam tygodniowy limit słów. Ale jak dla mnie jutro znowu się wynik zeruje, dużo mówię, liczę na to, że to akurat przyda mi się na maturę.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, nałożyć maskę na włosy, maseczkę na twarz i dogadać ze znajomymi co do jutrzejszych planów. Mam nadzieję, że wszystko się uda, a nawet jeśli by coś nie wyszło to i tak tutaj coś o tym napiszę. W końcu to taki ostatni oficjalny dzień wagarowicza.
grafika sea, beach, and summer

19 marca 2019

Write our names into the sky

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień miał być zdecydowanie inny. Do dziewiętnastej miałam być w szkole na kursie z księgowania na innym programie niż jaki mieliśmy normalnie w szkole. Ale wyszło z tego tyle, że nie zdążyli zainstalować tego programu, przez co zajęcia były odwołane. Jutro chyba już normalnie będą. Ale to się zobaczy.

Za to skończyłam lekcje dosyć szybko, wróciłam do domu i zrobiłam tosty. A później jeszcze byłam w sklepie i drogerii, dla siebie kupiłam dwie nowe maseczki, liczę na to że będą fajne. 

Dopiero co się umyłam, nawet nałożyłam maseczkę z glinką. Obecnie pozostało mi już tylko spakować się na jutro i może coś pouczyć. Ale szczerze mówiąc nie mam chęci, może jeszcze coś zrobię albo zobaczę odcinek serialu. Chciałabym iść spać trochę szybciej, bo jutrzejszy dzień będzie dosyć męczący.
grafika art, coffee, and cups

18 marca 2019

But our love’s one of a kind

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Dzisiaj w sumie było całkiem dobrze w szkole, głównie dlatego, że kończyłam o godzinę szybciej. Poza tym nic takiego specjalnego nie robiłam i coraz bardziej widzę jak zbliżam się do zakończenia szkoły. Z coraz większej ilości przedmiotów mam koniec z ocenami. Nie mam zamiaru podlizywać się nauczycielom, co jest jednoznaczne z tym, że będę mieć spokój przed wystawianiem ocen.

Dopiero co się umyłam, jeszcze muszę spakować się na jutro, pomyśleć jak zaplanuję sobie jutrzejszy dzień głównie ze względu na to, że do dziewiętnastej będę na kursie w szkole.

Może jeszcze zrobię jeden arkusz maturalny z angielskiego i jeśli nadal nie wyschną mi włosy, to może zobaczę przed snem odcinek serialu Beverly Hills, 90210.
grafika aesthetic, inspo, and beauty

17 marca 2019

Seasons changing all the time

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień był w sumie całkiem fajny.

Wstałam o dziewiątej, trzymałam maskę na włosach dosyć długo, zrobiłam coś przy obiedzie. Miałam kawę i trochę wyszłam na podwórko, bo po prostu było aż pięknie. Tak jakby w końcu ta wiosna przyszła. Zresztą w następnym tygodniu będzie kalendarzowy pierwszy dzień wiosny. Strasznie na nią czekałam. Jednak ta będzie zupełnie inna niż wszystkie, głównie z powodu kwitnących kasztanów i matur.

Popołudniu przy puddingu chia zobaczyłam kilka odcinków serialu i cały czas się decydowałam czy coś upiec. Aż w końcu wieczorem podjęłam się upieczenia dwóch dużych, piaskowych babek. Jedna cytrynowa, a druga w marmurkowy wzór. Jutro zobaczę jak wyszły. Jeśli naprawdę przypadną mi do gustu to zapiszę sobie ten przepis na stałe. Dobrze by było znaleźć coś odpowiedniego na Wielkanoc.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Ale jeszcze musiałabym się spakować i może coś pouczyć. Ostatecznie jeszcze zacznę jeden odcinek serialu.
grafika couple, love, and mountains

16 marca 2019

In your hands all of them showing hearts

Hej,
Sobota.

Wczoraj wieczorem ostatecznie byłam w pubie ze znajomymi. Jak tam szliśmy zaczynało padać. Ale za to poważnie się rozpadało jak mieliśmy wracać, o tyle dobrze, że jeden kolega nas odwiózł.

A co dzisiaj?
Typowa sobota. Rano wstałam dosyć szybko, przynajmniej tym razem nie musiałam iść do szkoły. Za to odkurzałam, miałam kawę, pozmywałam, umyłam podłogi, a wieczorem przyjechali do mnie znajomi z piwem, nowym somersby o smaku mango. Osobiście myślałam, że będzie to coś lepszego, smakuje trochę jak ruski szampan, ale jest dobre. Strasznie długo na niego polowałam, gdzie tylko się dało.

Obecnie już się umyłam, pozostało mi już tylko iść spać. Ale jeszcze chwilę posiedzę i może dokończę odcinek serialu. Poza tym chyba musiałabym iść jeszcze pomieszać pudding chia, który właśnie się robi na jutro.
grafika food, delicious, and coffee

15 marca 2019

Laying out my cards

Hej,
Piątek.

Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem dobry. Poszłam spać dosyć późno, ale mimo wszystko nawet się wyspałam. W szkole wszystko było dobrze, większość lekcji było dosyć lekkich. Można powiedzieć, że ten tydzień był dosyć wolny.

Wieczorem całkiem możliwe, że wyjdę ze znajomymi ale to jeszcze nic pewnego. Jednakże wolałam już wejść tutaj i coś napisać. Jest też druga opcja, że zostanę w domu, z czego również byłabym zadowolona, bo miałabym trochę więcej czasu dla siebie. Wszystko się jeszcze zobaczy.

Jutro w końcu jakaś sobota bez szkoły. Ale i tak planuję wstać szybciej, żeby też zacząć wcześniej z odkurzaniem domu. Tym sposobem będę miała więcej czasu po południu i bardziej będzie mi się chciało cokolwiek robić.
grafika wine, red, and theme

14 marca 2019

You lead the way out of the dark

Hej.
Czwartek.

Ale dla mnie to tak jakby początek tygodnia. Jednocześnie jednak miał ten dzień coś z weekendu.

Rano wstałam dosyć szybko, bo jeszcze miałam coś do załatwienia, przez co jeszcze przed szkołą miałam godzinę czasu akurat na to, żeby zobaczyć sobie półtora odcinka serialu. W szkole było całkiem dobrze, bo czwartki zazwyczaj są dosyć wolne.

Wróciłam do domu też dosyć szybko, miałam kawę i wieczorem byłam na dworze ze znajomymi. Za długo tam nie byłam, bo jutro jednak wszyscy idziemy do szkoły, a z drugiej strony było dosyć zimno, a nawet przez jakąś chwilę padał deszcz.

Obecnie już się umyłam, czekam aż wyschną mi włosy. W międzyczasie spakuję się na jutro i może w końcu coś pouczę. Mimo wszystko nie chcę iść spać za późno, bo jutro znowu wstaję po szóstej, a w szkole będę do szesnastej.
grafika animals, dog, and fluffy

13 marca 2019

Then I found you in the end

Hej,
Środa.
Koniec mojego urlopu.

Dzisiaj bardzo aktywny dzień. Wstałam przed dziewiątą, miałam śniadanie i zaraz po nim wybrałam się do dwóch sklepów, wróciłam i zaczęłam robić obiad, a w między czasie naszło mnie na zrobienie muffin z makiem. Wyszły naprawdę dobrze, chociaż robiłam je pierwszy raz. Ale coś myślę, że nie ostatni.

Obecnie pozostało mi już tylko zrobić coś na jutro, umyć się, spakować i iść spać. Ale pewnie jeszcze trochę posiedzę i może zobaczę odcinek serialu. Ale na pewno nie będę siedzieć tak długo jak ostatnie dni.
grafika cafe, table, and white

12 marca 2019

Couple turns along the road

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień był dosyć dziwny. Wstałam dosyć szybko, zobaczyłam kilka odcinków serialu, byłam w sklepie, zrobiłam coś na obiad, byłam na kawie i w sumie to chyba tyle.

Skończyłam pierwszy sezon Beverly Hills, 90210.

Po prostu zakochałam się w tym serialu. Jak oglądałam tę nowsza wersję to strasznie ona mi się podobała, jednak nie może równać się z pierwotnym serialem. Jeszcze dobre dziewięć sezonów przede mną z czego bardzo się cieszę. Myślałam, że ten serial może okazać się nietrafiony z racji tego, że był kręcony w latach dziewięćdziesiątych. Jednak ten fakt jeszcze bardziej wzbogaca całość. Jak dla mnie warto go zobaczyć.

Obecnie już się umyłam, poczekam aż wyschną mi włosy i pójdę spać. W międzyczasie może poczytam książkę albo zobaczę jakiś odcinek serialu. Za późno też nie chcę iść spać.

Znalezione obrazy dla zapytania beverly hills 90210

11 marca 2019

Been to deserts and the coast


Hej,
Poniedziałek.
Pierwszy z trzech dni mojego urlopu.

Wczoraj w nocy położyłam się spać około północy, jednak i tak za szybko nie zasnęłam z powodu wiatru i burzy panujących za oknem. Jak już prawie zasypiałam to za każdym razem na nowo zaostrzał się wiatr, leciały szyszki i ciągle się błyskało. A od drugiej w nocy nawet nie miałam prądu, wrócił dopiero około dziewiątej, kiedy to wstawałam.

Zresztą popołudniu też co jakiś czas tego prądu nie było.

Dopiero co wróciłam do domu, bo byłam ze znajomymi w barze na piwie i pizzy. I znowu nie ma prądu, będę musiała umyć się przy latarce z telefonu, dopóki mi się nie rozładuje, bo nadal do końca go nie naładowałam. 

No nic, nie ma prądu to przynajmniej szybciej pójdę spać. A w dodatku pada śnieg.
grafika theme

10 marca 2019

6!

Hej,
Niedziela.

Sześć lat temu zaczęłam prowadzić tego bloga, było to w drugiej klasie gimnazjum. Od tego czasu zmieniłam się nie tylko na tle fizycznym, ale psychicznym również. Dużo się zmieniło, dorosłam, praktycznie kończę szkołę. Patrząc na przestrzeni lat, jestem naprawdę zadowolona z tego co robię i w jakim miejscu jestem. Może nie zawsze mam dobre dni, ale widzę pozytywne aspekty codzienności.

Skończyłam oglądać film "A Star Is Born"

I dalej jestem pod jego wrażeniem. Bradleya Coopera lubiłam od czasów Kac Vegas, ale teraz naprawdę mi zaimponował, nie tylko grą aktorską czy głosem, ale również wyreżyserowaniem tego filmu. W tym momencie nie umiem jednoznacznie wypowiedzieć się na jego temat, potrzebowałabym jakiś czas, żeby pomyśleć o nim, a zwłaszcza o zakończeniu. Nie chcę niczego zdradzać, jednak myślałam, że będzie ono zupełnie inne. Jakoś specjalnie nie przepadałam za Lady Gagą, jednak tutaj ona także pozytywnie mnie zaskoczyła, wczułam się w ten film tak, że widziałam ją jako Ally, a nie gwiazdę pop od Poker Face.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i mogę iść spać. Przez następne trzy dni mam "rekolekcje" w szkole, więc tak właściwie to mam wolne. Fajnie mieć taki urlop, już widzę, że ten tydzień będzie dobry. Chociaż i tak będę musiała napisać rozprawkę na polski i zrobić zestawy z matematyki. Ale przynajmniej jutro wieczorem spotkam się ze znajomymi.
Znalezione obrazy dla zapytania 6 urodziny

9 marca 2019

Till you came and took my hand

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień był całkiem dobry.

Dziś z rana znowu miałam zajęcia z dodatkowej kwalifikacji. W sumie to już nawet przyzwyczaiłam się do wczesnego wstawania w soboty i nawet mi się to spodobało, a przynajmniej dzisiaj wstałam z chęcią. Fajne jest również to, że w pięć minut jestem w stanie dostać się do szkoły, gdzie normalnie zajmuje mi to z piętnaście minut, a niekiedy nawet i dłużej.

Od razu jak przyszłam do domu to chwyciłam się robienia lasagne. Nadal testuję co jak zrobić i co będzie właściwe, ale przynajmniej mam szansę uczyć się na własnych błędach i zapamiętam, żeby makaron zawsze był przykryty warstwą sosu, bo inaczej spiecze się w piekarniku.

Później dałam sobie trochę czasu dla siebie i kawy, nawet udało mi się zobaczyć odcinek serialu. Jednakże nie mogłam zapomnieć o umyciu podłóg w domu, co zresztą zajęło mi kolejną godzinę. Potem w końcu mogłam posiedzieć z jeżynową herbatą i pomyśleć jakie ciasto mam ochotę zrobić. I w końcu padło na piernika, chociaż święta już dawno za nami, ale w domu przyjął się on jako naprawdę dobre ciasto.

Obecnie już się umyłam, jeszcze trochę posiedzę, bo w końcu jutro mogę spać dłużej niż do siódmej. Może zobaczę jakiś odcinek serialu albo zajmę się książką. Potem już tylko pozostaje mi wskoczyć do łóżka.
grafika dog, cute, and animal

8 marca 2019

But I never found my home

Hej.
Piątek.
Dzień kobiet.

W sumie to dzisiejszy dzień był całkiem dobry i przyjemny. Za dużo nie robiłam, czas spędziłam dosyć przyjemnie. A fakt, że świeci słońce, kiedy wracam do domu, tylko polepsza sytuację. Aż chce się coś robić. Szczerze czekam trochę na to, aż znowu będę mogła zasadzić sobie dynie i inne podobne rośliny.

Popołudniu jeszcze posiedziałam przy kawie, trochę odpoczęłam, zobaczyłam odcinek serialu, a wieczorem odkurzyłam cały dom, bo jutro nie miałabym na to czasu. W sumie to nawet lubię to piątkowe odkurzanie, bo w ten sposób soboty mam wolniejsze.

Obecnie już się umyłam, nawet nałożyłam maskę na włosy i maseczkę na twarz. Teraz już tylko poczekam aż wyschną mi włosy i będę mogła iść spać. A jutro znowu wczesne wstawanie, bo kolejny raz idę na zajęcia z dodatkowej kwalifikacji. Ostatnio to tylko w niedziele mam okazję trochę bardziej się wyspać. Z drugiej strony coraz bliżej zakończenia szkoły i wszystkiego z nią związanym. Chociaż po drodze jeszcze będę miała jeden kurs z programu rachunkowego w ramach projektu, gdzie dwa lata temu byłam z tego na miesięcznym stażu.
grafika beautiful, flowers, and girly things

7 marca 2019

Been to Paris, been to Rome

Hej,
Czwartek.

Dzisiejszy dzień był zupełnie luźny. Szczerze mówiąc nie opłacało mi się iść do szkoły, ale byłam tam, przynajmniej miałam czas porozmawiać sobie ze znajomymi. Było całkiem fajnie.

Do domu i tak wróciłam dosyć szybko, a pogoda była zachwycająca. Przynajmniej do wieczora, kiedy to zaczęło padać, a nawet była mała burza. Kompletnie odzwyczaiłam się od tego zjawiska.

Wieczorem jeszcze byłam w sklepie. Cały czas tylko myślę o tym, że w matury zamiast uczyć się to będę sadzić dynie, słoneczniki i teraz jeszcze arbuzy, no mam niezłą wizję, ale może z tego wyjść coś fajnego. Poza tym jeszcze mam pestkę awokado wypuszczającą pęd i niedawno zamoczoną w wodzie pestkę mango. Zobaczymy co wyjdzie z tych moich roślinnych planów.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, spakować na jutro, coś pouczyć i może jeszcze uda mi się zobaczyć jeden odcinek serialu.
Grafika użytkownika www_khera

6 marca 2019

While I'm fading into you

Hej,
Środa.

Dzisiaj obudziłam się po piątej, a to głównie dlatego, że miałam strasznie dziwny sen. Jako to goniła mnie policja, ja uciekałam tak, że licznik w aucie przekręciłby mi się trzy razy, ukrywałam się pod płotami sąsiadów, udawałam, że byłam w ciąży, a potem przypuszczałam że jestem w tej ciąży, a na sam koniec do mojej koleżanki zadzwoniła wychowawczyni, że policja już na mnie czeka na komisariacie. O i jeszcze w między czasie byłam na autostradzie, gdzie spotkałam miłego ratownika medycznego. Naprawdę nie wiem jakie miał przesłanie ten sen. Ale nie powiem no śmieszne mi się to wydaje.

Dzisiejszy dzień był całkiem dobry, nawet te najgorsze lekcje szybko mi minęły, bo też dlatego, że trzy godziny pisaliśmy drugą próbną maturę z języka polskiego. Poza tym przynajmniej była słoneczna pogoda. Rano wstałam też wcześniej, dzięki czemu miałam czas na wszystko, aż nawet zastanawiam się nad większą motywacją i wstawaniem szybciej niż pół godziny przed wyjściem.

Obecnie już się umyłam, pozostało mi poczekać aż wyschną mi włosy i spakować się na jutro. Może jeszcze zobaczę jakiś odcinek serialu i tyle, pójdę spać.
grafika hair

5 marca 2019

I can feel the pain inside me fading

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień zaczęłam wcześniej niż zazwyczaj we wtorki, a to głównie dlatego, że szłam do szkoły dwie godziny szybciej, bo dziś miałam konkurs z angielskiego. Ale szczerze mówiąc jakoś specjalnie tego nie odczułam, jedynie szkoda mi tego dnia szkolnego, kiedy mogę spać do ósmej.

Jeszcze wczoraj wieczorem zaczęłam pierwszy odcinek Beverly Hills, 90210. I muszę przyznać, że spodobał mi się ten serial. Tym bardziej, że to taka starsza wersja 90210, które zresztą również bardzo polubiłam. A fajnie jest zobaczyć tamte lata, tym bardziej że moja mama też kiedyś oglądała perypetie Walshów.

W końcu po prawie dwóch tygodniach jak chciałam pomalować paznokcie, zrobiłam je. Od razu jakoś mi lepiej, tym bardziej że obecnie wszystkie są równe, chociaż podklejane. Oby były takie jak najdłużej.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i spakować na jutro. Może jeszcze znajdę chwilę, żeby zrobić maseczkę. Kolejny dzień wstawania po szóstej, a jutro jeszcze z rana muszę skoczyć do piekarni.
grafika Beverly Hills, city, and expensive

4 marca 2019

Find a love I never knew


Hej,
Poniedziałek.

Nowy tydzień.

Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem dobry jak na poniedziałek. Strasznie dużo dzisiaj mówiłam, bo nawet znajomi zwrócili mi na to uwagę, że ciągle ich zagaduję. Ale jak nie mam co robić no to próbuję jakoś poprawić atmosferę.

Skończyłam piąty sezon How To Get Away with Murder.

Szczerze mówiąc jak trzeci sezon jakoś nie bardzo przypadł mi do gustu, czwarty był lepszy, ale piątym ABC kompletnie trafiło w moje preferencje. Naprawdę podobały mi się te odcinki i z tygodnia na tydzień czekałam na nie, często oglądałam je nawet bez tłumaczenia (co zdarza mi się coraz częściej), żeby już wiedzieć co się wydarzyło. Jak dla mnie jest to serial warty uwagi, nie zamierzam go porzucić i już teraz czekam na szósty sezon.

Cały wieczór pobierałam, oglądałam zdjęcia z mojej studniówki. Chciałam jednak mieć je na swoim komputerze, a nie tylko na internecie. Już widzę, że od czasu do czasu, pewnie do nich wrócę.

Obecnie dopiero co się umyłam, więc teraz pozostało mi już tylko spakować się na jutro, poczekać aż podeschną mi włosy, chociaż prawdopodobnie będę musiała je dosuszyć suszarką. Jutro z rana idę na konkurs z angielskiego, niestety akurat będę w szkole dwie godziny przed moimi lekcjami, ale przynajmniej liczy mi się to do zachowania. Ale dzisiejszej nocy nie wyśpię się za bardzo.
grafika girl and hair

3 marca 2019

All I ever wanted was to find you

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem dobry. Wstałam dosyć szybko, umyłam z rana włosy i na dłuższy czas nałożyłam maskę na włosy. Coś tam zrobiłam przy obiedzie, ale dla siebie miałam uszka z barszczem. Popołudniu za to zrobiłam deser ptasie mleczko w dwóch warstwach i jeszcze jeden biszkopt, o który zostałam poproszona.

Skończyłam piąty sezon serialu 90210.

Zarazem jest to ostatni sezon.
Z jakieś pół roku go oglądałam. I szczerze mówiąc będę za nim tęsknić. Pokochałam bohaterów i teraz dziwnie mi będzie już nie śledzić ich życia. Naprawdę podobał mi się ten serial i na długo zostanie w mojej pamięci, tak że nawet zastanawiam się nad oglądaniem pierwotnej wersji Beverly Hills, 90210. Jednakże to będzie już zupełnie inny klimat i ta seria jest znacznie dłuższa od spin-offa.

Obecnie już się umyłam, nawet zrobiłam sobie maskę z kurkumy. A teraz pozostało mi już tylko spakować się na jutro i mogę iść spać. Chyba, że jeszcze zobaczę czy mam coś do zrobienia, ale szczerze wątpię w to, że ruszę cokolwiek.
Podobny obraz

2 marca 2019

You left me speechless

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień był całkiem dobry.

W sumie to mogłabym się przyzwyczaić do wczesnego wstawania w soboty, bo w ten sposób mam znacznie więcej czasu w ciągu dnia. Chociaż z drugiej strony wstałam szybciej tylko dlatego, że musiałam, bo dziś również były zajęcia z dodatkowej kwalifikacji. Normalnie to zazwyczaj w ten dzień chciałam się wyspać. Ale jak to się mówi nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Coś za coś.

Co dzisiaj takiego robiłam poza tym? Gotowałam, sprzątałam i zobaczyłam z dwa odcinki serialu. W końcu miałam trochę czasu dla siebie.

A teraz pozostało mi już tylko umyć się, nałożyć maskę na włosy i maseczkę na twarz. Później albo wrócę do serialu albo zobaczę jakiś film. Ostatecznie pozostaje mi książka. Czyli prosty i potrzebny chill.
grafika aesthetic, bracelets, and brown

1 marca 2019

Hello March

Hej,
Piątek.
Pierwszy dzień marca.

W tym miesiącu liczę na to, że większość dni jednak będę chodziła w skórzanej kurtce, a ta zimowa pójdzie głęboko do szafy. Myślę też w jego czasie iść oddać krew, a co do innych planów to one zazwyczaj tworzą się na bieżąco.

Dzisiejszy dzień pomimo dziewięciu godzin(?) w szkole nie był taki zły. Jednak miałam dosyć mało czasu tak po prostu dla siebie. Zobaczyłam jakieś dwa odcinki serialu przy kawie i pączku i już był wieczór. Jeszcze udało mi się odkurzyć dom i zrobić herbatę. W końcu są zdjęcia z moje studniówki, więc też je przeglądam i wspominam tę noc.

Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że skończyłam pierwszy sezon serialu Stalker.

Szczerze żałuję, że nie ma i nie będzie drugiego sezonu, bo naprawdę pokochałam go. Bohaterowie jak dla mnie są prawdziwi, realni, często współczułam im, co tylko potwierdza fakt dobrego aktorstwa. Co do wątków i wydarzeń również nie mam zażaleń, bo tym razem nie mam się kompletnie do niczego przyczepić. Chciałabym następne odcinki. Może teraz trochę inaczej będę patrzyła na świat, gdy wracam nocą, ale w takim przypadku liczyłabym, że Jack albo Beth będą gdzieś obok.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i mogę iść spać. Jutro jednak wstaję dosyć wcześnie z uwagi na to, że znowu idę do szkoły na te zajęcia do dodatkowej kwalifikacji. Ale nie powinno być źle.
Podobny obraz