31 maja 2017

Goodbye May!

Hej,
Środa.
Ostatni dzień maja.

Dzisiaj w sumie było fajnie, chociaż do szkoły chodzę tylko z uwagi na kontakty społeczne, a katar nie dawał mi spokoju, kaszel zresztą też.

Jutro w sumie idę tylko posiedzieć sobie na rynku, a potem na pierwsze jazdy, trochę się stresuję, ale przecież nie od razu Rzym zbudowano.

Zaczęłam nowy serial Chasing life, ale jak na razie widziałam tylko jeden odcinek, zobaczymy z czasem czy spodoba mi się i powiem o nim coś więcej, powiedzieć na pewno powiem. Ale co do moich odczuć to się po prostu zobaczy z czasem.

A mówiłam sobie, że pójdę szybciej spać, no cóż znowu około północy, przykre ale prawdziwe.
No nic, myję się, pakuję i idę spać.

30 maja 2017

Tell me what you're thinkin'

Hej,
Wtorek.

Skończyłam pierwszy sezon Doctor Foster

"Doktor Gemma Foster wiedzie szczęśliwe życie żony i matki. Pewnego dnia odnajduje długi blond włos na płaszczu swojego męża Simona. Sytuacja zasiewa w Gemmie ziarno niepewności co do wierności małżonka. Mimo zapewnień Simona o uczciwości Gemma postanawia na własną rękę poznać prawdę. Gdy jej podejrzenia okazują się słuszne, obmyśla zemstę."

Ten serial jest serio krótki, jak na razie ma tylko jeden sezon, a w nim pięć odcinków. Mimo wszystko warto go zobaczyć. Już teraz czekam na drugi sezon, który już jest zapowiedziany. Przedtem chyba nie oglądałam serialu skupionego na głównie na zdradzie, jak dla mnie fajna jest taka odmiana.

I już mogę myśleć o następnym serialu, który wkrótce zacznę.

Już jestem umówiona z moim instruktorem na pierwsze jazdy, trochę się stresuję, a z drugiej strony jestem ciekawa jak to będzie. Z wykładami było ponownie, a tu już tydzień temu je skończyłam. Ani się obejrzę, a już skończę i jazdy. Mam nadzieję, że to będzie fajnie spędzony czas, który zapamiętam pozytywnie do końca życia.

Obecnie już rozłożyłam łóżko, umyłam się, spakowałam. Za chwilę pójdę spać, bo jutro wstaję po szóstej, bo chcę iść na przypomnienie przed egzaminem. A w domu prawdopodobnie będę dopiero po siedemnastej. Świetnie się to zapowiada.
Podobny obraz

29 maja 2017

Give it to me all, oh, nah, nah, nah

Hej,
Poniedziałek.
Zaczynamy nowy tydzień.

Zdałam wewnętrzny egzamin z prawa jazdy!
Przy pierwszym podejściu, może to nic takiego, ale jednak jestem strasznie zadowolona. Nawet nie tyle się stresowałam ile wszystkie emocje wypłynęły na mnie po zaliczeniu. Skoro już tyle odczuwałam przy wewnętrznym, to co będzie przy egzaminach państwowych czy też zawodowych.

Dziś już dałam sobie spokój z zaliczaniem egzaminów, po prostu odetchnęłam. Obecnie pozostało mi umówić się z moim instruktorem na pierwsze jazdy, a co dalej to się zobaczy. Jak na razie to cieszę się i zarazem trochę boję.

Dopiero co rozłożyłam łóżko, za chwilę pójdę się umyć, spakuję się na jutro, zadzwonię w sprawie tych jazd, posiedzę trochę i pójdę spać. Ostatnio dużo lepiej mi się wstaje i funkcjonuje przy szybszym chodzeniu spać. Chociaż dziś obudziłam się po czwartej dlatego, że nie mogłam oddychać przez katar.
grafika girl, hair, and bed

28 maja 2017

Take it all off, oh, nah, nah, nah

Hej,
Niedziela.

Dzisiaj katar nie daje mi żyć, ale ja nie daję mu się tak łatwo pokonać. Wczoraj jeszcze przed pójściem spać specjalnie wzięłam tabletkę, aby jednak przeciwdziałać tej chorobie. Zobaczymy jak mi się to uda, bo jutro chciałabym być niczym uzdrowiona.

Skończyłam oglądać pierwszy sezon Clique

I już czekam na drugi sezon, serial ma jak na razie sześć odcinków i posiada szybką akcję, sporo zwrotów, aż sami możemy się pogubić kto jest tym dobrym, a kto złym. Historia ma w sobie to coś, spodobała mi się i serio już chciałabym znać dalsze losy Holly, Georginy i reszty bohaterów. Warto podkreślić, że ma w sobie sporo przemocy, morderstw i zbrodni.

Zaczęłam oglądać Doktor Foster

Jak na razie nie mogę za dużo powiedzieć o tym serialu, choć widziałam dwa odcinki z pięciu. Czyli znowu serial który ma tylko jeden sezon. Jak wkopię się w te wszystkie seriale i ich kontynuację to chyba lekko się pogubię.

Ale wracając do tematu serial opowiada o kobiecie, pani doktor Foster, która podejrzewa, że jej mąż ją zdradza, wkrótce znajduje czerwoną szminkę ochronną, blond włos na szaliku i jeszcze więcej podejrzeń. Obecnie przyznać, że serial podoba mi się, jedynie szkoda, że ma tak mało odcinków. Ale w przyszłości ma wyjść drugi sezon.

Poza oglądaniem seriali i zmaganiem się z katarem, siedziałam na podwórku i robiłam sporo testów z prawa jazdy, przy czym chyba tylko jeden nie zaliczyłam, z sześciu. Całkiem możliwe, że uda mi się zaliczyć wewnętrzny egzamin za pierwszym razem - strasznie bym chciała. Pewnie jeśli mi się to uda, to pochwalę się tutaj albo przynajmniej ponarzekam.

No nic, spakuję się, zrobię lekcje, umyję się, posiedzę trochę i pójdę spać.
grafika pineapple, fruit, and summer

27 maja 2017

We can get lost oh, nah, nah, nah

Hej,
Sobota.

Dokładnie za dwa miesiące będę już pełnoletnia.
Dalej to do mnie nie dociera, za dużo się nie zmieni, ale mimo wszystko czekam na ten dzień.

Wczorajszy półmetek kolegi nawet udany, ale i tak nie pobił mojego półmetku. Po pewnym czasie i tak zaznajamiałam się z większością osób, po czym i tak zapominaliśmy swoich imion, ale było fajnie. Jedynie dziś po ciągłym wychodzeniu na dwór mam katar.

Co robiłam? To co zawsze w soboty - sprzątałam, robiłam porządek. Potem siedziałam na podwórku, byłam w domu i robiłam egzaminy z prawa jazdy. Coraz mniej mylę się i coraz częściej uzyskuję pozytywny wynik. Jutro bardziej skupię się na książce z prawa jazdy i prawdopodobnie w poniedziałek pójdę zdać egzamin wewnętrzny.

Dopiero co skończyłam robić zadanie z pracowni, za chwilę rozłożę łóżko, umyję się, wezmę tabletkę, może trochę posiedzę i pójdę spać, bo pomimo tego, że dziś spałam do jedenastej, a nawet i dłużej to i tak jestem zmęczona, a w dodatku ten katar nie daje mi spokoju.
grafika girl, fashion, and city

26 maja 2017

Tell you no lies, oh, nah, nah, nah

Hej,
Piątek.
Dzień matki.

Nie zapominajmy o naszych wspaniałych mamach, zwłaszcza w dzień ich święta! 

Dzisiaj kolejny wymagający i dosyć ciężki dzień. Strasznie cieszę się, że skończył się ten tydzień szkolny. 

Post znowu dodaję z ustalonej publikacji, bo dzisiaj jestem na półmetku z kolegą jako osoba towarzysząca. Dopiero co był mój półmetek, a tu już praktycznie minął miesiąc. Strasznie czas mija, już za nie cały miesiąc będę po egzaminie teoretycznym, ale jeszcze przed praktycznym. Boję się trochę tego. Nawet nie spodziewałam się tego, że ten rok będzie taki trudny, pod każdym względem, ale za to jak przetrwam wszystko co jest planowane do końca wakacji i wszystko pójdzie po mojej myśli, to będę naprawdę szczęśliwa.

Ale obecnie to mnie nie interesuje, wrócę do domu pewnie w środku nocy, położę się i będę mogła spać do południa.

25 maja 2017

Let me be your friend, baby let me in

Hej,
Czwartek.

I następny dzień kiedy po prostu ginę ze zmęczenia i wymagań jakie muszę spełniać.
Po prostu czekam, aż jutro będę już na półmetku z kolegą i będę mogła odetchnąć.

Co robiłam? Ciasto głównie na jutro, byłam w sklepie, robiłam testy z prawa jazdy, zobaczyłam odcinek Pretty Little Liars.
Obecnie już się umyłam, rozłożyłam łóżko, spakowałam się, mniej więcej zrobiłam zadania, jedynie pozostało mi zrobić test z pracowni, a potem w wielkim skrócie przeczytać (przejrzeć) Łagodną Dostojewskiego. A jutro znowu wstaję po szóstej. Świetnie. Za to jeszcze zwalniam się z ostatniej lekcji, szybko zbieram i przyjedzie po mnie ten kolega. Po przyjeździe do restauracji dopiero będę mogła być spokojniejsza.
grafika food, fruit, and strawberry

24 maja 2017

We can get low, oh nah, nah, nah

Hej,
Środa.

Dzisiaj skończyłam wykłady z prawa jazdy. W sumie zaskoczyło mnie to, że wyrobiliśmy się w trzy tygodnie. Obecnie pozostało mi poćwiczyć, porobić egzaminy i mogę iść do ośrodka na egzamin wewnętrzny, a jak go zdam to zaczną się moje jazdy. Jakoś dalej to do mnie nie dotarło. Prawdopodobnie w poniedziałek pójdę zdać ten egzamin, mam nadzieję, że od razu mi się to uda. Przez cały weekend będę się zajmować głównie tylko prawem jazdy, książką i testami.

Dziś wróciłam do domu po dwudziestej, zrobiłam z koleżanką dialog z angielskiego i zajęłam się lekcjami, dopiero co skończyłam robić zadanie z rachunkowości, za chwilę rozłożę łóżko i zajmę się kulturą, po czym zacznę się uczyć na jutrzejszy sprawdzian również z rachunkowości.

Kompletnie nie mam czasu, zrobię co muszę, umyję się i pójdę spać, bo pewnie i tak będzie już wtedy po północy. A następne dni wcale nie zapowiadają się spokojniej.

23 maja 2017

We can get high, oh nah, nah, nah

Hej,
Wtorek.

W sumie dzisiejszy dzień nie był tyle długi i męczący fizycznie, jak właśnie psychicznie. Ogólnie bieżący czas jest strasznie stresujący i obarczający. Trzydziestego czerwca po skończeniu roku szkolnego i napisaniu egzaminu głęboko odetchnę, potem już tylko pozostanie mi prawo jazdy, nauka, testy i ostatecznie egzamin. Ale nie będę miała wszystkiego na raz. I jak mam mieć czas na wszystko, odpoczywać, wysypiać się i myśleć o przyszłości.

Obecnie już się umyłam, łóżko rozłożyłam, spakowałam się i oglądam film Krwawe igrzyska, nie oglądałam go od początku, dlatego chciałabym zobaczyć go kiedyś ponownie, żeby złożyć sobie tę historię w jedną całość.

A za chwilę pewnie położę się, może przeczytam coś z książki na prawo jazdy i pójdę spać.
grafika girl, summer, and beach

22 maja 2017

I got you, I got you

Hej,
Poniedziałek.

Chociaż wcale nie czuję tego dnia.
No nic, ważne że zaczynamy nowy tydzień, a ten będzie dosyć trudny i wymagający, nie będę miała za dużo czasu, a jednak muszę połączyć kilka płaszczyzn życia. Ale tak jak zawsze dam sobie rady z dnia na dzień, choć o niektórych rzeczach musiałabym pomyśleć już jutro, przynajmniej wtedy będę miała więcej czasu.

Obecnie pozostało mi już tylko pościelić łóżko, dokończyć kartki z ekonomii, pouczyć się, spakować na jutro, umyć się, posiedzieć jeśli zostanie mi czas i iść spać. Znowu nie mam za dużo do powiedzenia, ale po prostu nie działo się nic szczególnie ważnego, ani zaskakującego.
grafika tattoo and couple

21 maja 2017

Cause I got you, you, oh, you

Hej,
Niedziela.
Kolejny tydzień dobiega końca.

W sumie dużo się w nim działo, przede wszystkim Kraków.

Skończyłam pierwszy sezon This Is Us

"W dniu urodzin męża Rebecca rodzi trojaczki. Od tego momentu losy członków rodziny Pearsonów splatają się przez lata."

Szczerze mówiąc nie wiedziałam czego spodziewać się po tym serialu, jednakże już po pierwszym odcinku jesteśmy w stanie stwierdzić co będzie się działo i jak losy rodziny Pearsonów się łączą. Są już pewne dwa następne sezony, trochę się boję o to, że spadnie poziom serialu. Obecnie jak najbardziej zachwycił mnie on, zarówno fabuła, jak i forma, jest inaczej i ciekawie, co raczej przy obyczajówkach mało kiedy się zdarza. Po prostu czekam na wrzesień i drugi sezon.

Anulowano kilka dni temu Scream Queens i szczerze mówiąc spodziewałam się tego, a wręcz byłam tego pewna i to nawet dobrze. Bo nie chciałoby mi się oglądać trzeciego, kolejnego naciąganego sezonu Chanelek, no cóż ten serial po pierwszym sezonie się wypalił.

Za to zaczęłam nowy miniserial Clique o studentach, seksie, używkach i tego typu rzeczach, jak na razie nie mogę za dużo powiedzieć, bo zobaczyłam tylko jeden odcinek (z sześciu).

Obecnie dopiero co umyłam się i skończyłam przepisywać notatkę z ekonomii, teraz pozostało mi już tylko przeczytać coś z historii, oglądając Szybkich i wściekłych, a potem iść spać, bo na nic więcej nie mam już ochoty.
Znalezione obrazy dla zapytania this is us

20 maja 2017

Lookin' like you need it

Hej,
Sobota.

Dzisiaj udało mi się spać o wiele dłużej niż ostatnio, bo aż do jedenastej, można powiedzieć, że 'odespałam' ostatnie noce i dnie. Tak jak zawsze w soboty zajęłam się sprzątaniem, odkurzaniem i ogólnie porządkiem.

Poza tym zobaczyłam kilka odcinków serialu This Is Us, wychodzi na to, że najwyżej za kilka dni skończę pierwszy sezon i będę na bieżąco czekała na następne odcinki. Czyli prawdopodobnie znajdę sobie nowy serial, za niedługo pogubię się z tym kiedy będą wychodziły następne sezony i odcinki, bo oglądam ich już dosyć sporo.

Obecnie pozostało mi umyć się, rozłożyć łóżko, dopić herbatę i zrobić test z prawa jazdy, bo dawno takowego nie robiłam.

Następny tydzień nie wygląda za dobrze, jutro będę miała kilka rzeczy do zrobienia, poza tym chciałabym też wyjść na dwór bądź spacer, ale co do tego to się zobaczy dokładnie jutro.

19 maja 2017

Tell me all your secrets

Hej,
Piątek.

Trzy dni w Krakowie minęły, od doby jestem w domu.
Dzisiejsze dziesięć godzin w szkole również minęło.

Ogólnie zacznijmy od tego, że wycieczka podobała mi się, jeszcze opiszę ją w moim zeszycie, żeby za jakiś czas przypomnieć sobie to wszystko. Był parę takich zamieszań, ale patrząc na to już po powrocie to było jak najbardziej pozytywnie. Zwłaszcza w dwunastoosobowym pokoju w czternaście osób. Mycie się nawet na dwie łazienki trwało wieczność.

Na mieście spotkaliśmy dużo obcokrajowców i ogólnie taki wielki zbiór wszystkich kultur. Przynajmniej mieliśmy okazję trochę porozumiewać się po angielsku, niemiecku w małym stopniu też - tylko zazwyczaj odpowiadano nam po polsku, rosyjski też usłyszałyśmy, a nawet znalazłyśmy jakąś biblię właśnie w rosyjskim języku.

A już tak będąc przy językach, to razem z dwoma osobami zajęłam czwarte miejsce w powiecie z konkursu z angielskiego.

Było fajnie, ale mimo wszystko najlepiej w domu.
grafika blau, blue, and building

18 maja 2017

I just wanna know you

Hej,
Czwartek.

Powrót do domu z wycieczki. Już po południu wyjeżdżaliśmy z Krakowa. Było fajnie, jednakże w domu zawsze najlepiej.

Tak od dłuższego czasu zastanawiam się czy pójdę w przyszłości na studia czy też nie przystąpię do tego etapu wykształcenia. W zeszłym roku jak byliśmy we Wrocławiu też o tym myślałam, miasto to strasznie mi się spodobało, jednakże jest dosyć daleko od mojego obecnego miejsca zamieszkania.

Co do Krakowa to nie wiem, jest to również piękne miasto, ale trudno byłoby mi podjąć jakąkolwiek decyzję już teraz, po prostu cieszę się, że mam jeszcze trzecią klasę na zastanowienie się nad swoją przyszłością. 

Jeszcze jutro więcej powiem o całej wycieczce, co mi się podobało i jak ogólnie było. Dziś myślę tylko o śnie, bo ostatnie noce raczej nie służyły mi do snu, ale tak jest zawsze.
grafika love, couple, and rose

17 maja 2017

I got you

Hej,
Środa.

Drugi dzień wycieczki. Kraków już dobrze znamy, nawet byłam tutaj w szóstej klasie podstawówki czyli dosyć dawno temu. Jednakże tamtym razem byliśmy dosyć daleko od centrum i tylko przeszliśmy po rynku bardzo szybko w drugi i ostatni dzień wycieczki - wtedy bardziej skupiliśmy się na aquaparku, niżeli na zwiedzaniu czy chodzeniu po mieście.

Tym razem skupiliśmy się przede wszystkim na mieście, zaczynając od tego, że mieszkamy praktycznie na rynku, nie mamy ze sobą autokaru, więc poruszamy się głównie pieszo, co jest nawet fajne, zwłaszcza wieczorami.

Więcej o całej wycieczce napiszę na pewno w piątek, po tym jak wrócę ze szkoły, powiem co mi się podobało i czy wszystko było świetne. Ogólnie trochę opowiem.

16 maja 2017

Baby don't you worry

Hej,
Wtorek.

Dzisiaj rano przed szóstą wyjeżdżałam na wycieczkę do Krakowa. I będę tu przez najbliższe trzy dni, wrócę w czwartek późnym wieczorem. Spakowana całkowicie byłam już wczoraj, szczerze mówiąc uwielbiam się pakować na jakiekolwiek wyjazdy. Posty będą pojawiać się tak jak zawsze codziennie, po prostu będą publikowane z zaplanowanym czasem.

Nie mogę tutaj za dużo pisać, bo też do końca nie wiem jak wszystko wygląda, po prostu w całości będę mogła podsumować tej wyjazd w piątek, kiedy emocje już trochę opadną i będę patrzeć na wszystko czyściej. Tak czy inaczej wycieczka z moją klasą musi być udana.
grafika food, healthy, and fruit

15 maja 2017

I've been through the same thing

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Już jutro wyjeżdżam na wycieczkę do Krakowa.
Obecnie już jestem spakowana, chyba gotowa, przed chwilą umyłam włosy i rozłożyłam łóżko. Teraz już tylko posiedzę dopóki wyschną mi włosy (ostatecznie im pomogę) i będę mogła iść spać. Jakoś nie uśmiecha mi się wstawać o czwartej, ale no cóż warto.

No to zbieram się.
grafika drink, chocolate, and food

14 maja 2017

I can see you hurtin'

Hej,
Niedziela.

Kolejny tydzień dobiega końca.

Co tam dzisiaj robiłam, dosyć szybko wstałam, oglądałam seriale - nadrabiałam odcinki, zajmowałam się kotami, ruszałam autem i tym razem powiedziałabym, że wychodziło mi to prawie idealnie. Aż po prostu nie mogę się doczekać jazd z prawa jazdy z instruktorem. Mam nadzieję, że dostanę jakiegoś fajnego równego gościa, z którym będę mogła sobie pożartować, ale który też nauczy mnie dobrze prowadzić - nie tylko pod egzamin, ale i pod życie (najważniejszy egzamin).

Już znowu po dziesiątej, za chwilę pójdę się umyć, spakuję się na jutro, posiedzę trochę i pójdę spać, bo jutro znowu wstaję po szóstej, liczę na to, że tym razem nie zaśpię. A poza tym po południu będę musiała spakować się na następne trzy dni, bo jadę na wycieczkę do Krakowa.
grafika makeup, beauty, and eyeshadow

13 maja 2017

See all of my kind­ness

Hej,
Sobota.

W sumie dzisiejszy dzień był przyjemny, nie zrobiłam niczego do szkoły, ale to nawet dobrze, przynajmniej miałam trochę oddechu po ostatnich dniach, które były strasznie stresujące i wymagające. 

Ogólnie tak jak zawsze co tydzień dosyć długo spałam. Jak wstałam to zjadłam śniadanie i po chwili zaczęłam robić ciasto, później sprzątałam, odkurzałam i zajmowałam się głównie porządkiem. Siedziałam w domu, byłam na podwórku, a po południu u wujków.

Obecnie już znowu po dziesiątej, za jakiś czas pójdę spłukać maskę do włosów, umyć się i rozłożyć łóżko. Potem chciałabym dokończyć odcinek This Is Us. A co później to się zobaczy, wszystko zależy od tego co będę chciała robić i ile będę miała na to czasu. Mimo wszystko miło by było się wyspać.
grafika food, fruit, and healthy food

12 maja 2017

But that just ain’t up for sale

Hej,
Piątek.

Dzisiejszy dzień zapowiadał się tragicznie, po prostu za dużo się wczoraj stresowałam. Zaczynając od tego, że miałam dziś dziesięć godzin i byłam pytana z polskiego z lektury, z której przeczytałam jedynie tytuł.

A mimo wszystko był to dosyć udany dzień, pomimo tego, że zaspałam i wstałam praktycznie później niż jakbym miała na następną lekcję, ale zdążyłam z wszystkim. Z polskiego poszło mi świetnie, pani nawet myślała nad tym, aby wstawić mi szóstkę, ale z racji, że to ona przypomniała mi o miłości do ojczyzny romantyków (co miałam napisane w zeszycie) to dostałam piątkę. Tak czy inaczej piątka z odpowiedzi z polskiego z lektury, której nie czytałam to serio wyczyn. Opłaca się dużo gestykulować, dużo mówić, wplatać inne rzeczy i zmieniać co jakiś czas ton głosu. Akurat z odpowiedziami nigdy nie miałam problemu, nawet w przyszłości mogłabym mieć pracę związaną z przedstawianiem czegoś, wygłaszaniem swojego zdania czy czegoś podobnego, po prostu chciałabym zawsze mieć kontakt z ludźmi.

Po tym pytaniu dzisiejszy dzień był po prostu wolny oprócz zawodowych przedmiotów. Ale ogólnie było dosyć przyjemnie. Nie patrząc na to, że lekcje do w pół do siedemnastej to trochę za dużo.

Udało mi się złapać wcześniejszy autobus jakieś osiem minut po skończeniu lekcji, co jest wyczynem. Po prostu biegłam, idąc. Ale za to miałam potem świadomość, że byłam już w domu, a niektóre osoby z mojej klasy nadal czekały na swój autobus.

Obecnie już znowu mamy prawie jedenastą, minęła burza, ale do teraz jest mokro. Aktualnie pozostało mi już tylko rozłożyć łóżko, umyć się i zobaczyć finałowy odcinek Riverdale. Może potem jeszcze uda mi się coś zrobić - poczytać książkę z prawa jazdy czy też coś innego, wszystko zależy od tego ile czasu będę miała i jak bardzo będę zmęczona.
grafika drink, summer, and food

11 maja 2017

See they want to buy my pride

Hej,
Czwartek.

Dzisiaj na pewno zaskakująca była pogoda, pełne słońce i dosyć wysoka temperatura. Ogólnie dzień był przyjemny, byłam na wykładzie, wróciłam do domu, zrobiłam test z pracowni i ogólnie jestem tutaj.

Jakoś stresuję się przed jutrzejszym dniem. Dziesięć dni w szkole, wstawanie po szóstej i powrót do domu po siedemnastej. A w dodatku pytanie z polskiego.

Jak jutro wrócę do domu to głęboko odetchnę.

Obecnie pozostało mi już tylko spakować się, umyć, rozłożyć łóżko i iść spać. Bo dziś akurat nic więcej nie zrobię. Strasznie się stresuję, po prostu chcę już tylko iść do wanny, a potem do łóżka. Na dzisiaj starczy mi wszystkiego. Jutro więcej opowiem, aktualnie jestem zmęczona, tym bardziej że w nocy nie umiałam zasnąć, a rano wstawać trzeba było.

10 maja 2017

Pro­mise you’ll pay my bail

Hej,
Środa.

Dzisiaj jak rano wyszłam przed dziewiątą, tak wróciłam do domu po dziewiętnastej. Trochę było to męczące, ale na najbliższy miesiąc muszę się przyzwyczaić - ale dla wykładów na prawo jazdy jak najbardziej to zniosę. Tym bardziej, że taka przerwa może być całkiem fajna, oczywiście jak mam co robić.

Poza tym w szkole było dosyć tak swobodnie oprócz polskiego - na którym po tym jak spytała dwie osoby, które za dobrze jej nie odpowiedziały to na ostatnie pięć minut wybrała mnie, jak na razie nie powiedziałam niczego źle, a w piątek mam się do niej zgłosić do dalszego pytania. Mimo wszystko i tak się trochę stresuję. Jakoś zależy mi na polskim, a może na tym, aby moja nauczycielka nie miała o mnie złego zdania.

Wczoraj pisaliśmy taki próbny egzamin, moim największym problemem było spięcie wydrukowanych dokumentów zszywaczem, robiłam to dwa razy, a w końcu zrobił to za mnie kolega. Na prawdziwy egzamin chyba przyniosę sobie swój zszywacz. Mimo wszystko liczę na to, że jakoś mi poszło i nie będzie wstydu.

Obecnie już zostało mi umyć się, rozłożyć łóżko, spakować na jutro i pouczyć na rachunkowość, w między czasie zrobię test z prawa jazdy i chciałabym też przeczytać chociaż rozdział z książki. Raczej nie zobaczę dziś nowego odcinka Pretty Little Liars.
grafika animals, pets, and dogs

9 maja 2017

If I go to jail toni­ght

Hej,
Wtorek.
Pierwszy dzień w szkole po powrocie.
W sumie to nie było aż tak źle, na niektórych lekcjach tylko siedziałam, opłacalnie byłoby przyjść tylko na zawodowe. No cóż, ale taka prawda. Ostatecznie mogę być w szkole, ale tylko z uwagi na kontakty ze znajomymi. Jednakże miło spało się do dziesiątej w czasie tej przerwy.

Nie robiłam dzisiaj za dużo, zobaczyłam dwa odcinki serialu, byłam w sklepie, a za chwilę spakuję się na jutro, zrobię to co muszę, rozłożę łóżko i pójdę się umyć, a co później będę robić to się zobaczy.

Nie mam za bardzo o czym pisać, bo nic takiego szczególnego się nie działo, najnowszą taką wiadomością było to, że prawdopodobnie pójdę z kolegą na jego półmetek. Ogólnie rzecz biorąc jest spokojnie.
grafika chanel, fashion, and bag

8 maja 2017

I hope you can understand

Hej,
Poniedziałek.
Mój ostatni wolny dzień.

W sumie to był dosyć fajny dzień, zrobiłam mniej więcej to co chciałam i musiałam. Aktualnie czuję się spełniona, ale i zarazem tak dziwnie, nie chcę jutro iść do tej szkoły i siedzieć tam bez większego sensu siedem godzin. No cóż taka prawda.

Obecnie już się umyłam, łóżko rozłożyłam i na jutro jestem spakowana, jeszcze tylko poczekam aż podeschną mi włosy i będę mogła iść spać, ale zanim to, to jeszcze muszę nauczyć się na niemiecki i może uda mi się chociaż zacząć następny odcinek serialu.

Wszystko co dobre, szybko się kończy.
grafika dog, fashion, and model

7 maja 2017

But I just can’t apo­lo­gize

Hej,
Niedziela..
Kolejny tydzień się kończy.

Jutro poniedziałek, jednak jako drugoklasistka technikum nie będę czuła rozczarowania z tego powodu, raczej spełnienie marzeń. Jednakże to będzie ostatni dzień kiedy będę mogła dłużej spać i nie mieć nastawionego budzika.

Już dwudziesta trzecia, a ja dopiero co skończyłam robić zadania, które dostaliśmy do zrobienia z zawodowych przedmiotów, po prostu wystarczy mi na dziś tego typu rzeczy. Jutro już tylko wydrukuję to co muszę i zrobię test teoretyczny, a potem jeszcze chociaż zacznę referat z religii, czyli kolejne zmyślanie, nigdy nie wiem o czym pisać, a zwłaszcza ostatnio tematy jakie dostajemy mi za bardzo nie przypadają do gustu.

Zaczęłam nowy serial This Is Us

"W dniu urodzin męża Rebecca rodzi trojaczki. Od tego momentu losy członków rodziny Pearsonów splatają się przez lata."

Jak na razie nie umiem za dużo powiedzieć o nim, ale spodobał mi się, taka typowa obyczajówka opowiadająca o normalnym codziennym życiu, żadnej fantastyki czy czegokolwiek w tym stylu i właśnie to mi się w nim podoba. Poza tym splatające się wątki w jedną całość ciekawią mnie, aż chcę widzieć następne odcinki. Pewnie wspomnę o nim jeszcze parę razy i ostatecznie wyrażę swoje zdanie.

Dzisiejsze śmiecenie jak najbardziej fajne, a najlepsze chyba było to, że jechałyśmy z koleżanką na rowerach, jakoś dalej się z tego śmieję, chyba jeszcze ani razu przedtem nie byłam na rowerze o trzeciej w nocy, na szczęście nie spotkałam żadnych saren ani policji. Prognoza pogody i tak była najlepsza "słonecznie" o trzeciej rano, a właśnie było strasznie mgliście.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i będę mogła iść spać, ale pewnie od razu tak się nie położę, posiedzę może zacznę następny odcinek albo po prostu odpocznę, bo jestem strasznie zmęczona.
grafika love, couple, and goals

6 maja 2017

Thin­kin’ how could I be so rec­kless

Hej,
Sobota.

Coraz bardziej czuję jak moje wolne dobiega ku końcowi. Jeszcze dzisiaj idę na śmiecenie, jutro wrócę do domu i pójdę spać, a jak wstanę tak też będę musiała zająć się zadaniami na pracownię i ćwiczenie, co oznacza co najmniej trzy godziny z życia. Ale potem będę mogła zająć się nową książką bądź nowym serialem.

Skończyłam czytać Jessica Sorensen - Ocalenie Callie i Kaydena

"Mroczny sekret, od lat skrywany przez Kaydena w końcu wyszedł na jaw. Co gorsza, chłopak stoi w obliczu groźby oskarżenia przed sądem o pobicie. Jedynym sposobem, by mógł oczyścić swoje imię jest zdradzenie przez Callie jej tajemnicy. Ale Kayden nigdy jej o to nie poprosi. Zamiast tego zrobi wszystko, co w jego mocy, by ją chronić. Nawet jeśli oznacza to opuszczenie przez niego jedynej dziewczyny, którą kiedykolwiek pokochał.
Callie wie, że Kayden pogrąża się w ciemności i rozpaczliwie pragnie go ocalić. Lecz uda jej się to jedynie wtedy, gdy stawi czoła swojemu największemu lękowi i wyzna wszystkim własne bolesne tajemnice. Pomysł przerwania milczenia wzbudza u niej trwogę, ale nie tak wielką, jak myśl o utracie Kaydena."

To druga część serii, kontynuacja książki Przypadki Callie i Kaydena. Szczerze mówiąc uwielbiam serie w których są wspólne postacie, ta spod ręki Jessici zapowiadała się całkiem fajnie. Ale nie chcę kontynuować następnych serii, a to wszystko dlatego, że dzielenie jednej historii na dwa tomy nie podoba mi się. Drugi tom praktycznie nie posiadał akcji, wystarczyło kilka ostatnich rozdziałów, aby zamknąć wątki i pokazać przyszłość Callie i Kaydena. Jak dla mnie ocalenie.. było zbędne. Przykro mi, bo chciałabym poznać historię Luka i Violet, ale przy podziale na dwa tomy, to mi się nie podoba. No cóż ten drugi tom nie zachęcił mnie.

Obecnie pozostało mi przygotować śmieci, rozłożyć łóżko, umyć się i ubrać.

5 maja 2017

Now I know that you’re up toni­ght

Hej,
Piątek.

Teraz już czuję to jak kończy się moje wolne, dobrze, że jeszcze następny poniedziałek jest wolny, będę miała jakiś czas aby przyjąć do wiadomości to, że już we wtorek wracam tam. Ale na razie jeszcze chcę wykorzystać obecny czas jak najlepiej, mówię tak, a jednocześnie siedzę do późna w nocy i wstaję o jedenastej, to akurat muszę zmienić. 

Skończyłam oglądać Szybcy i wściekli 8 (The Fate of the Furious)

Znalezione obrazy dla zapytania the fate of the furious

"Szczęśliwy miesiąc miodowy Dominica i Letty przerywa pojawienie się tajemniczej kobiety, która ponownie wciąga mężczyznę w świat zbrodni."

Słyszałam różne opinie o tej ósmej części już kultowej serii, szczerze mówią pomimo sporej ilości negatywnych komentarzy i tak warto zobaczyć ten film i wyrobić sobie własne zdanie.
Jak dla mnie ta część podobnie jak i poprzednia jest przepakowana w efekty specjalne, już pierwsze piętnaście minut to nam uświadamia, jednak jako iż jest to film akcji to godzę się z tym. Ważniejsza i tak jest fabuła, która dla mnie jeszcze przed zobaczeniem filmu nie miała sensu, jednakże sam seans wszystko idealnie tłumaczy i nawet podobało mi się to ciągłe zaskakiwanie mnie i wzruszające momenty, aż łezka kręci się w oku.

Podsumowując w przyszłości pewnie jeszcze wielokrotnie zobaczę ten film tak samo jak i całą serię. Film podobał mi się i po prostu trafił w moje wymagania i gusta. Przez najbliższy czas będę o nim myślała.

Aktualnie pozostało mi już tylko umyć się, rozłożyć łóżko, kontynuować książkę i zrobić jeden test z prawa jazdy.
Podobny obraz

4 maja 2017

Won­de­ring where I’ve been

Hej,
Czwartek.

Byłam dzisiaj w gimnazjum z kilkoma osobami ze starej klasy, najwięcej rozmawialiśmy z naszą wychowawczynią, podowiadywaliśmy się wszystkich nowych plotek.

Później byłam na trzecim wykładzie z prawa jazdy, wróciłam do domu i tak jakoś zleciał mi czas. Szczerze mówiąc dużo bardziej wolę chodzić na wykłady niżeli bym miała mieć je przez internet. Jak dla mnie stacjonarna wersja jest dużo lepsza, przynajmniej w tym wypadku.

Obecnie pozostało mi już tylko rozłożyć łóżko, umyć się, zrobić test z prawa jazdy i przeczytam kolejny rozdział książki. Co później to się zobaczy, bo jutro akurat na jutro nie mam żadnych większych planów, więc też będę mogła dłużej spać, w końcu to moje ostatnie dni wolnego. 
grafika cat, book, and animal

3 maja 2017

But you called ’bout a tho­usand times

Hej,
Środa.
Trzeciego maja.

Chociaż szczerze mówiąc jakoś tego dnia nie czuję. Nie wiem, może to też przez to, że praktycznie wszystko mnie irytowało, nie miałam za dużo czasu, ciągle coś musiałam robić i przez te wszystkie wymagania jeszcze bardziej się stresowałam. Obecnie już planuję tylko sam spokój i odpoczynek, no przynajmniej w przeciągu najbliższych dni,

Byłam też dzisiaj na drugim wykładzie, w sumie nawet mi się to podoba, jest dosyć zabawnie, dzięki czemu te dwie godziny nie ciągną się. Poza tym zrobiłam też dwa testy z płyty i jak na sam początek to jest dosyć dobrze, bo zabrakło mi tylko dziewięć i jedenaście punktów, przy czym większość popełnionych błędów było albo bardzo głupich albo też spowodowanych brakiem znajomości z programem. Myślę, że z czasem będzie tylko lepiej.

Wróciłam do domu, zobaczyłam odcinek Skam i nowy odcinek Pretty Little Liars, z tej serii pozostało już tylko siedem odcinków do końca, a dalej nie wiem kto jest tym ostatecznym A.D., powiem tak ile osób, tyle opinii bądź też całkowity brak przypuszczeń. Zobaczymy w czerwcu.

Obecnie już się umyłam, łóżko rozłożyłam, za chwilę dokończę rozdział książki, może zacznę następny, no i pójdę spać, bo jutro rano idziemy w kilka osób do naszego gimnazjum. Jak dobrze, że starsze roczniki piszą matury.
grafika kiss, love, and quote

2 maja 2017

Thin­kin’ how could I be so sel­fish

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień był praktycznie cały dzień zajęty. Od momentu kiedy o w pół do dziesiątej się obudziłam, a o dziesiątej wstałam już miałam co robić. Później poszłam do centrum doładować ekartę, wróciłam do domu już autobusem, który jechał dokładnie minutę po tym jak przyszłam na przystanek. Chwilę po powrocie, poszłam na dwór. Popołudniu zrobiłam pizzę, która pierwszy raz wyszła mi idealnie okrągła. Ubrałam się i poszłam na pierwszy wykład z prawa jazdy. Wróciłam do domu i tak właściwie dopiero wtedy rozpoczął się mój czas wolny.

Obecnie już się umyłam, rozłożyłam łóżko i za jakąś chwilę sprawdzę płytę z testami, zobaczymy czy dzisiaj bym zdała. W to akurat wątpię, bo jeszcze dużo godzin przede mną.

Możliwe, że jeszcze uda mi się zobaczyć odcinek serialu lub kontynuować książkę.
grafika drink, pink, and summer

1 maja 2017

Hello May!

Hej,
Pierwszy dzień maja.
Poniedziałek.

Dzisiejszy dzień był fajny, nie wiem kiedy ostatnio w poniedziałek spałam do jedenastej. Miałam czas tylko dla siebie, nie przejmowałam się niczym, oglądałam serial, dokończyłam film i siedziałam na dworze.

Skończyłam oglądać Kto tam?

"Żonaty mężczyzna spotyka dwie piękne młode dziewczyny, które zmieniają jego życie w prawdziwy koszmar."

O tym filmie wspomniała mi moja koleżanka. 
Jednym podstawowym pytaniem jest czy żona głównego bohatera ostatecznie poznała całą prawdę, zgaduję że tak i szczerze mówiąc chciałabym widzieć jej reakcję. Ogólnie rzecz biorąc nie polecam tego filmu, jakoś specjalnie mi się nie spodobał. Nie ma w nim nic szczególnego, po prostu sama nie rozumiałam istoty tego filmu. Zobaczyłam, ale nigdy więcej go nie ruszę.

Byłam na spacerze, wróciłam do domu, umyłam się i obecnie za jakiś czas pójdę spać. Jutro za to będę musiała iść doładować ekartę na autobus, a popołudniu pójdę na pierwszy wykład na prawo jazdy.
grafika may, flowers, and spring