18 listopada 2014

breaking down

Hej,
No to mamy kolejny dzień, następny z edycji tych ciemnych, a dodatkowo dzisiaj jeszcze padał deszcz. Zimno też było, a zwłaszcza przed siódmą. Przez co też trochę myślę, że ten śnieg zapowiadający się na czwartkowy poranek jest całkiem możliwy. Oczywiście nie będzie go jakoś dużo, jeśli też w ogóle spadnie. Jutro ma być podobnie do dzisiaj, ale tak szczerze to mi to całkiem pasuje. Ostatnim czasem polubiłam pochmurne, szare dni.
Dzień w szkole taki jak każde inne wtorki, zawsze tak strasznie wydaje mi się, że minęła już ponad połowa lekcji, a tak na prawdę to dopiero dwie. Gdybym nie chodziła tego dnia na siódmą to pewnie był by znacznie krótszy, znaczy wydawał by się.
Jutro przynajmniej środa i co za tym idzie dosyć wolny dzień. W tym roku strasznie podoba mi się mój plan lekcji, bo wszystkie dni są w porządku, a jedynie częściowo poniedziałek i czwartek są tymi gorszymi dniami.
A mimo wszystko jest dobrze :)

bareffaced:

YUM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.