10 stycznia 2015

that I’d really like to blow

Hej,
W końcu sobota, dzień tak jak zawsze zabierający dużo czasu, ale mimo wszystko uwielbiam soboty. Sprzątanie, odkurzanie, ścieranie kurzów, pójście do sklepu tak w wielkim skrócie.
Już jutro niedziela, wośp i znowu nauka do szkoły. Opłacało by mi się dzisiaj zrobić zadania, ale jakoś mnie to nie kusi. Czyli skończy się na tym, że będę musiała zrobić to jutro wieczorem lub odpiszę w szkole.
Minęło już 10 dni nowego roku, jak tam z waszymi postanowieniami noworocznymi, trzymacie się ich. Ja staram się jak najbardziej i mogę powiedzieć, że jestem z siebie dumna i będę dążyć do ideału samej siebie.
Wczorajsza burza, ciągły marznący deszcz i wiatr to raczej nie jest wymarzona pogoda. Mam nadzieję, że jutro jednak będą lepsze warunki, stanie na dworze w deszczu to nic przyjemnego. A w końcu cała Polska będzie zaangażowana. Wielka orkiestra świątecznej pomocy ma w sobie coś szczególnego, zwłaszcza kiedy patrzymy na wynik zebranych pieniędzy i wiemy. że i my pomogliśmy.
Miłego wieczoru!

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.