28 kwietnia 2015

Only God can judge me, now

Hej,
Kolejny dzień minął całkiem dobrze, głównie dlatego, że ten wtorek był znacznie inny od innych. Zaczynając od tego, że byłam na dwóch i pół lekcji, przy czym były one luźne, matematyka, artystyczne i czekanie w bibliotece na pozwolenie wyjścia. Czyli tak właściwie chodziłyśmy po szkole, siedziałyśmy na grzejniku zamiennie z podłogą. Co oznacza, że jechaliśmy na targi edukacyjne, po prostu zbierałam ulotki wszystkich szkół ponadgimnazjalnych. W sumie było nawet fajnie, to zawsze lepsze niż siedzenie we własnej szkole. Nadal nie rozpakowałam swojej torebki czyli dwóch zeszytów, książki i długopisu, to w zupełności dzisiaj mi wystarczyło.
Wszyscy mi wspominali, że będzie padać po południu, ja sama do końca twierdziłam, że nie będzie. Dobrze, że się z nikim nie zakładałam. Powrót do domu wśród kropel deszczu, nie był taki przyjemny, zwłaszcza, że miałam na sobie tylko cienki sweter.
W sumie mówiąc, nie robiłam dzisiaj niczego ekscytującego, szkoła, druga szkoła, dom. I tak jakoś minęło mi kilka godzin, czytałam książkę, kontynuowałam, ale wciąż nie skończyłam filmu 'ośmioklasiści nie płaczą', wypiłam kilka kubków herbaty, oglądałam durny serial. Aktualnie dodatkowo piszę tego posta z piosenką 'see you again' w głowie. To stanowczo moja kolejna ulubiona, ile ja ich w sumie mam. Ulubione piosenki to w sumie wszystkie które mam na playliście, a jest ich ponad 300, wybór jakiejś na dany dzień czy moment zależy tylko od mojego humoru. Obecnie jest całkiem dobrze, chociaż nadal myślę o kilku niedokończonych sprawach i niedomówieniach. No cóż, nie zawsze będą towarzyszyć mi tylko te wspaniałe chwile, od jakiegoś czasu znacznie przeważają u mnie te gorsze dni, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. Trzeba myśleć optymistycznie, chociaż czasami potrzeba trochę się posmucić, ale nie zapominajmy o tym, że życie jest piękne i szybko przeminie, cieszmy się nim póki możemy.
Teraz zostaje mi tylko ogarnięcie się do szkoły, poćwiczenie, dalsze czytanie, kontynuacja filmu, prysznic, serial i leżenia w łóżku, aż zasnę. Świetny plan.

6 komentarzy:

  1. Bardzo miło mi się czytało.Fajnie piszesz nie moge się doczekać kolejnego postu ;) Obs za obs ??
    Staram się o współpracę z pewną firmą z branży modowej, byłabym niezmiernie wdzięczna jeśli poklikałabyś w linki do ubrań w moim najnowszym poście i skomentowała pod nim jeśli to zrobiłaś. Umożliwi mi to współpracę z nimi. Z góry pięknie dziękuję :*
    u mnie na blogu mini konkurs !! :)
    http://nicole-500.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna notka. U mnie dzień wygląda praktycznie tak samo. :)

    kasia-kate1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.