22 kwietnia 2015

we 'bout cash

Hej,
Dzisiaj już drugi dzień egzaminów gimnazjalnych, muszę powiedzieć, że poszło mi nawet dobrze, przy czym dużo strzelałam, ale liczą się punkty. Odpowiedzi z przyrodniczych od razu sprawdziłam, tych z matematyki jeszcze nie sprawdzałam. A to głównie dlatego, że nie miałam kiedy. Dzisiaj pogoda była o wiele lepsza w porównaniu z ostatnimi dniami, więc poszłam na dwór, na dosyć długo. Dopiero pół godziny temu wróciłam, wtedy było jeszcze jasno, obecnie już nic nie widać. Muszę przyznać, że potrzebowałam takiego wyjścia, zawsze przestaje wtedy się wszystkim przejmować, zapominam o godzinie, dniu, nie sprawdzam co chwilę telefonu. Patrząc na niektóre osoby, a głównie młodsze dzieci, aż trochę mi ich żal. No ale cóż, wszystko się zmienia.
Co by tam więcej powiedzieć w temacie egzaminów, dzisiaj było całkiem dobrze. Nie wspomniałam jeszcze o ważnym jak dla mnie spotkaniu przed przejściem do sal. A mianowicie mówiąc, osobą z poza naszej szkoły, była moja wychowawczyni z podstawówki. Fajnie było ją zobaczyć, tym bardziej, że nadal mnie pamięta. Ona zawsze będzie należeć do grupy nauczycielek, które lubiłam i lubię. Mimo wszystko mało takowych pań, które bym i ja lubiła i one mnie spotkała. Dlatego też przyjemnie było zobaczyć moją panią. Trochę się rozpisałam.
Co do samych testów, to zrobiłam kilka zasadniczych głupich błędów, ale no cóż i tak nic z tym już teraz nie zrobię. Oprócz tego znowu było zadanie dotyczące lodów, w dodatku suszarka do grzybów, słoiki z balonami, zaleszczotki, Jagna z zeszytami i szare morze. Przynajmniej mam teraz zapewnienie, że jestem całkiem dobra z matematyki. Właściwie okaże się to za chwilę, gdy w końcu sprawdzę wyniki.
Dzisiaj zostało mi tylko wziąć prysznic, przeczytać parę rozdziałów, napisać kartkę z dzisiejszego dnia do mojego zeszytu i w końcu będę mogła położyć się w łóżku.
Jutro już ostatni dzień.

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.