10 listopada 2014

It wants

Hej,
Poniedziałek, który wygląda zupełnie jak nie poniedziałek. Niby to wolny dzień, ale tak szczerze wolałabym musieć gdzieś iść tak jakby normalnie co tydzień i mieć tydzień ułożony. Ale no cóż, budziłam się kilka razy i miałam dosyć dziwne sny, jeden negatywnie, za to drugi pozytywnie. Dwa to też dlatego, że się przebudziłam i przypomniałam sobie, że mam nastawiony budzik na 6:30 myślałam o wyłączeniu go wieczorem, ale wolałam iść spać. Bo jak już rano bym się obudziła i zobaczyła, że jeszcze mogę spać to raczej było by pocieszające, a tak stało się to o piątej. Potem jakoś już nie potrafiłam leżeć w łóżku i w końcu wstałam przed ósmą. Tak jedyny dzień, kiedy to mogłabym jakoś bardziej się wyspać, ale no nic. Przez dzisiejszy dzień mogę stwierdzić, że zrobiłam, aż nic. No może jakieś małe zwykłe rzeczy tak, ale żeby tknąć jakieś zeszyty czy też coś w tym stylu nie udało mi się. Ale może jeszcze teraz zrobię sobie notatkę na biologię. Choć możliwe, że to mi się nie uda.
Jutro mogłaby być tak samo piękna pogoda jak dzisiaj, bo muszę iść do kościoła ze sztandarem i jakoś tak półtora godziny sobie postoję i dodatkowo przejdę pod pomnik. Jedynym fajnym skutkiem tego wszystkiego jest to, że na koniec roku z pomocą też tych wszystkich okazji do stania na koniec semestru/roku będę miała wzorowe zachowanie, oczywiście jeśli dojdą tam jeszcze kolejne akademie i niczego nie natworzę. Przynajmniej myślę pozytywnie.
Łoł trochę się rozpisałam, ale jak mnie tak tknęło to czemu by nie.
:)

4 komentarze:

  1. Ja się obudziłam dziś z przyzwyczajenia o 6.00 i sobie powiedziałam że muszę iść do szkoły. Jak już przypomniałam sobie że nie idę to taką miałam ulgę na sercu :D zazdroszczę pogody :(. Wpadniesz?
    http://lusia-lusiaaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.