20 września 2014

for you to find me

Hej,
Sobota, weekend, a po prostu najlepszy dzień z całego tygodnia. Co z tego, że mogłabym pospać trochę dłużej, chociaż do tej dziewiątej, i tak obudziłam się o w pół do ósmej i już nie zasnęłam, a przynajmniej nie próbowałam, wolałam od razu wstać. Przez co tak jakby mój dzień trochę się wydłużył, ale teraz to już normalne i jakoś tego nie odczuwam, w wakacje było trochę inaczej. Większość dnia spędziłam na najpierw sprzątaniu i uciekaniu przed olbrzymich rozmiarów pająkiem, a potem na pieczeniu ciasta i drożdżówek. Fajne zajęcie, aby się odstresować i trochę pocieszyć, że zrobiło się coś fajnego i dobrego, a resztę dnia już się obijałam. Ale jeszcze mam trochę zajęć.
Dzisiaj znowu piszę późno, choć na jutro mam zaplanowane, aby wejść tu jakoś przed południem, chyba, że jednak będę miała trochę inne plany. No nic zobaczymy.
Pogoda z rana od razu jak się obudziłam nie była zbyt pozytywna, padał deszcz, ale po chwili już nie i ciągle utrzymywało się zachmurzenie, więc w skrócie pochmurny dzień z drobnymi przebłyskami słońca.
:)

1 komentarz:

  1. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
    Kolejny bardzo fajny post :)
    Bardzo podoba mi się design bloga *.*
    Dodaję do zakładek i czekam na kolejną notkę

    Czy mogłabyś poklikać w banery? Odwdzięczę się obserwacją <3

    http://kate-and-her-world.blogspot.com/

    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.