9 czerwca 2015

This moment, we own it

Hej,
Dzisiaj już wtorek, wycieczka dwudniowa dobiegła końca i obecnie jestem już w domu. Szczerze mówiąc ten wczorajszy dzień był jednym z najlepszych od jakiegoś miesiąca. Moje samopoczucie było wspaniałe, zarówno tak samo jak humor. Ogólnie to chodziliśmy po górach, spacerowaliśmy i mieliśmy ognisko. Później w pokojach było jeszcze fajniej, cisza nocna oficjalnie rozpoczynała się dla nas po dwudziestej trzeciej, ale na to już nauczycielki przymykały oko, oby tylko było umiarkowanie cicho. Przez te trzy godziny przed ciszą śmiałam się tyle co przez jeden rok, oprócz tego doświadczyliśmy ciekawego eksperymentu z pepsi. Jakby co to należy pamiętać, że zamrożony gazowany napój, po odkręceniu wybuchnie i tak też się wczoraj zdarzyło. Cała łazienka była lepka, nawet sufit, dobrze że to nie było w moim pokoju. Ogólnie dosyć się działo, to była nasza ostatnia wspólna wycieczka w takim składzie. W sumie było piętnaście osób, ale w większość czasu spędzaliśmy w takiej naszej jedenastce.
Dzisiejszy dzień przebiegł dosyć podobnie, znowu chodziliśmy, potem byliśmy na rynku, na pizzy i w końcu nadszedł czas na powrót. Fajnie było, chciałabym i mogłabym być tam jeszcze dłużej przez parę dni. Ale tak czy tak warto było jechać, strasznie mi się podobało, pogoda też była całkiem sobie i ogólnie tę wycieczkę mogę uznać za udaną.
Za równy tydzień mam bierzmowanie, a za mniej niż dwa tygodnie komers, potem akademia i zakończenie. Czerwiec mija jakoś szybciej. Ani się obejrzymy, a ten rok szkolny dobiegnie końca i rozpoczną się wakacje. Będzie mi brakować obecnej klasy, chociaż za niektórymi osobami nie zatęsknię, ale jest plus, że może z kilkoma będę spotykała się na przystanku czy też w szkole. Nie będzie tragicznie.
Obecnie mam zamiar tylko słuchać muzyki, pić herbatę i czytać książkę. Potem zobaczę co potrzebuję na jutrzejszy dzień, spakuję się, zobaczę serial wezmę prysznic i pójdę spać. Mogłaby też się trochę rozpakować, ale nie w tym momencie, może później albo kiedyś.

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.